PIŁKA NOŻNA: Michał Kaput odchodzi z Radomiaka. Transfer podpisany

Sport

PIŁKA NOŻNA: Michał Kaput odchodzi z Radomiaka. Transfer podpisany

05.01.2022
autor: mjk
Pochodzący z Wyszkowa, ekstraklasowy piłkarz Radomiaka podpisał wczoraj (4 stycznia) nowy kontrakt. Zawodnik zamienił klub Radomia na drużynę ze Śląska.

Michał Kaput nie zagra w rundzie wiosennej w Radomiaku Radom. Piłkarz odchodzi w zimowym okienku transferowym do Piasta Gliwice.
- 4 stycznia podpisałem 3.5 letnią umowę w Piastem - powiedział zawodnik.
Michałowi Kaputowi 30 czerwca 2022 kończyła się umowa z Radomiakiem Radom. Klub zaproponował zawodnikowi nowy trzyletni kontrakt. Przez ostatnie tygodnie trwały intensywne rozmowy na linii agent piłkarza - właściciele Radomiaka. Ostatecznie strony się nie dogadały.
We wtorek Michał Kaput podpisał 3,5-letni kontrakt z zajmującym 12 miejsce w tabeli Ekstraklasy, Piastem Gliwice, który zapłaci za niego około 400 tysięcy złotych. Taka była bowiem klauzula w kontrakcie piłkarza. Znany portal transfermarkt.de wartość piłkarza wycenia jednak na na 600 tysięcy euro.
Jesienią Kaput świętował jubileusz - rozegrał 100. mecz w barwach Radomiaka. W drużynie z Radomia zdobył 5 goli i miał 3 asysty.

- Michał to drugi zawodnik na tej pozycji, który dołączył do nas w trakcie tego okna transferowego. Mamy względem niego konkretny plan, a i on sam ma swoje ambicje. Z racji tego, że nasze cele są pokrewne liczymy, że zyska na tym cała społeczność gliwickiego Piasta - powiedział Grzegorz Bednarski, prezes Piasta Gliwice.

- Przy tym ruchu decydowały szczegóły. Działaliśmy sprawnie i konkretnie. Jesteśmy szczęśliwi z finału rozmów i z tego, że Michał do nas trafił. Obserwowałem go już dwa lata. Trzymamy za niego kciuki, bo pozycja, na jakiej gra jest bardzo istotna. Wierzymy, że ten młody zawodnik w najbliższej przyszłości będzie ważną postacią w naszym zespole - powiedział Bogdan Wilk, dyrektor sportowy Piasta Gliwice.



W sierpniu rozmawialiśmy z piłkarzem, rozmowę można przeczytać TUTAJ

fot. Piast Gliwice
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość