26. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za nami. Trwa wielkie podsumowywanie zbiórki. W niedzielę w nocy sztab poinformował, że przez cały weekend w sumie udało się zebrać 99.318,74 zł.

O piątkowych i sobotnich wydarzeniach informowaliśmy na bieżąco. W niedzielę na placu miejskim jako pierwsi stawili się sportowcy. W biegu „Policz się z cukrzycą” wzięło udział 66 osób. Najpierw rozgrzewka, którą poprowadziła Joanna Zglec, a potem krótka przebieżka do parku miejskiego, na start biegu. Wśród pań najszybsza była Izabela Gudanis, II miejsce zajęła Magdalena Nizińska, III – Magdalena Deluga (wszystkie panie z Wyszkowa). Przemysław Karpiński z Karpina wygrał w kategorii panów. Jako II na metę dobiegł Łukasz Domalewski z Wyszkowa, jako III – Tomasz Sadlik z Lucynowa Dużego. Dochód z biegu zostanie w całości przekazany na zakup pomp insulinowych dla kobiet w ciąży.

W południe w Bibliotece Miejskiej rozpoczęły się zajęcia prowadzone przez stowarzyszenie „Bądźmy w kontakcie”, podczas których wykonano piękny baner WOŚP. Baner późnym wieczorem pojechał z przedstawicielami wyszkowskiego sztabu WOŚP do studia w Warszawie.

Tradycją finałów WOŚP są pokazy ratownictwa medycznego, w tym roku przygotowało go OSP w Kamieńczyku.

Występy na plenerowej scenie rozpoczęli lokalni artyści: Zespół Śpiewaczy „Nadbużanie”, TOMITOFA – Autorska Szkoła Artystyczna i młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 5. Wieczorem wystąpił zespół JOKER.

Przy wielkim ognisku, przy którym czuwali strażacy ochotnicy, można było nie tylko ogrzać się, ale i posilić. Do swojej kawiarenki zaprosili wyszkowscy harcerze. WOŚP można było również wesprzeć, korzystając z miejskiego lodowiska, strzelnicy ASG, czy przejażdżek samochodami terenowymi. Wielkie podziękowania należą się 124 wolontariuszom, którzy przez cały dzień, mimo mrozu, zbierali pieniądze do puszek.

Po południu w Bibliotece Miejskiej rozpoczęła się licytacja. Wielu uczestników przyszło, by wylicytować serduszka WOŚP, jak co roku ufundowane przez prowadzących aukcję Stanisława Świadkowskiego i Tomasza Abramczyka - z okazji 26. Finału 25 srebrnych i jedno złote. Ze złotym do domu wróciły Oliwia i Amelia, tata zapłacił za nie 2.600 zł. Wśród srebrnych największe ceny osiągnęły serduszka z numerami 26. – 500 zł i 13. – 400 zł.

W sumie na aukcji wystawiono 125 przedmiotów, m.in. gadżety 26. Finału WOŚP, karnety na basen, siłownię, na zabiegi kosmetyczne i do dietetyków, obrazy i witraże. Można też było wylicytować rękawice, w których Mateusz Śniadała walczył z Pawłem Trybałą „Trybsonem” i przejazd samochodem rajdowym z Kacprem Terlikowskim. 500 zł zapłacono np. za jeden z koszy z darami lasu od Nadleśnictwa Wyszków, 300 zł – weekend w Zakopanem, 460 zł – witraże wykonane przez Alicję Zapolską, 300 zł – książkę Ryszarda Kalisza z autografem, 420 zł – piękne wydanie „Pana Tadeusza” podarowane przez dyrektor biblioteki, 180 zł – zwiedzanie huty szkła, 220 zł - serce z kartonu podświetlane ledami zaprojektowane i wykonane przez drukarnię Quad/Graphics, 260 zł – karnet na 26 seansów w wyszkowskim kinie, 500 zł – złote serduszko z jednego z wcześniejszych finałów, 500 zł - kolację dla dwóch osób, którą w swoim domu przygotuje burmistrz Grzegorz Nowosielski (wylicytował ją Adam Rojek).

Gdy licytacja dobiegała końca, przed sceną zrobiło się tłoczno. Przeboje zespołu lady Pank śpiewał zespół „Tacy sami”, a punktualnie o godz. 20 wyszkowianie podziwiali światełko do nieba, czyli pokaz sztucznych ogni.

Wyniki weekendowej zbiórki

• licytacja 21.144,25 zł

• koncert w Starym Browarze – 2.534,06 zł

• przegląd w „Hutniku” – 3.375,58 zł

• Pokusa Kebab – 1.802,95 zł

• Stary Browar dyskoteka – 423,54 zł

• Quad/Graphics – 1.840,23 zł

W poprzednich latach podczas WOŚP ofiarowaliśmy:

2017 r. - 111.202 zł (dotychczasowy rekord wyszkowskich finałów)

2016 r. – 67.555 zł

2015 r. – 59.330 zł

2014 r. – 61.068 zł

2013 r. – 60.819 zł

2012 r. – 73.966 zł