Trafia do serca i wyobraźni (foto)

Wydarzenia

Trafia do serca i wyobraźni (foto)

15.10.2017
autor: Elżbieta Szczuka
Od 13 października w znajdującej się na dworcu kolejowym Galerii PeKaP jest nowa wystawa, zatytułowana „Miłość, erotyka”– tym razem można na niej podziwiać obrazy i rysunki Leszka Gapskiego, absolwenta warszawskiej ASP. „Moim celem jest tworzenie teatru marzeń. Często powtarzam, że sztuka nie musi się widzowi podobać, ma trafiać do jego serca i wyobraźni” – podkreśla artysta.
Podczas piątkowego wernisażu artystę krótko przedstawiła Agnieszka Długołęcka, prezes stowarzyszenia FormAT.
- A dzisiaj u nas erotyki – zapowiedziała.
- Erotyki to za dużo powiedziane. Bo dla mnie to jest normalne życie – nieśmiało zauważył artysta. – Może dla niektórych normalne życie wygląda trochę inaczej. Przedstawiam tu stare prace, sprzed lat, niektóre czterdziestu nawet, ale i nowe. Rysunki też są nowe. Będę to kontynuował, bo widzę, że rysunki cieszą się większym zainteresowaniem niż malarstwo. 
Opowiedział, czym zajmuje się obecnie i co ma w planach: - Robię teraz książeczkę „Zwariowany świat, czyli jak zamieniłem biały fartuch lekarski na czarną togę sędziowską”. Może to komuś wyda się dziwne, ale to są wydarzenia z mojego życia. I tę książeczkę wydam. Później połączę tę książeczkę z erotykami i wydam dużą książkę, szukam sponsora.
- Ale promocję zrobimy w naszej bibliotece! – zadeklarowała obecna na wernisażu dyr. Małgorzata Ślesik-Nasiadko.
- Dobrze – usłyszała w odpowiedzi. – Będę też chciał wydać dosyć duży album pod nazwą „Psychoerotica”, będą tam moje rysunki, powiedzmy, z życia. A później już dużą książkę: malarstwo, rzeźba, wszystko. Za rok będę miał wystawę w Warszawie, w domu kultury na Podskarbińskiej, gdzie będę obchodził 50-lecie swojej pracy twórczej i 70-lecie życia. Pokażę obrazy, rzeźby, ceramikę. Mam jeszcze serię tablic literniczych, to osobny dział sztuki. A tak to się bawię: kolorem, formą, dźwiękiem. I gram muzykę intuicyjną.
Bardzo zachęcamy do obejrzenia tej interesującej wystawy.
Nina Wiśniewska - lipiec 2024
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość