35-letni kierowca bez prawa jazdy spowodował dwie kolizje, po czym znieważył interweniujących policjantów i próbował ich przekupić. Według poszkodowanego, podczas jazdy mężczyzna zasłaniał sobie oczy dłońmi. Był trzeźwy, ale ze względu na dziwne zachowanie pobrano mu krew do badań na obecność narkotyków. Te policjanci znaleźli zresztą w jego miejscu zamieszkania.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 30 sierpnia. Ok. godz. 13.30 policjanci z wyszkowskiej drogówki otrzymali zgłoszenie o kierowcy opla, który, jadąc od strony mostu kołowego w Wyszkowie w kierunku Lucynowa, zjeżdża na przeciwległy pas ruchu, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników drogi. Policjanci opisane auto zauważyli na ul. Warszawskiej. Na ich oczach kierowca zjechał na przeciwległy pas, uderzył w znak drogowy, jazdę kończąc w przydrożnym rowie.
Za kierownicą opla siedział 35-letni obywatel Ukrainy, który nie posiadał prawa jazdy. Badanie alkomatem wykazało, że jest trzeźwy, ale jego zachowanie – wyraźne pobudzenie, skrajne zmiany nastroju od euforii do agresji – wzbudziło podejrzenia, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających. W związku z tym pobrano mu krew do dalszych badań.
W trakcie interwencji okazało się, że chwilę wcześniej 35-latek spowodował kolizję na moście, gdzie zderzył się z fordem kierowanym przez 44-latka. Według relacji poszkodowanego, sprawca zasłaniał sobie oczy dłońmi podczas jazdy, zjechał na przeciwległy pas i doprowadził do zderzenia, po czym odjechał. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Ukrainiec początkowo próbował przekonać policjantów do odstąpienia od czynności, proponując łapówkę w wysokości 2.000 zł. Gdy usłyszał odmowę, stał się agresywny i znieważył czworo funkcjonariuszy. Został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Policjanci przeszukali jego miejsce zamieszkania, gdzie znaleźli narkotyki.
35-latek odpowie za znieważenie funkcjonariuszy, próbę wręczenia korzyści majątkowej, posiadanie środków odurzających oraz spowodowanie dwóch kolizji drogowych.