343 osoby skorzystały z propozycji Burmistrza Wyszkowa i wybrały się na pierwszomajowy rajd rowerowy. To rekord, bo w ubiegłym roku było nieco ponad 200 osób. Największym zainteresowaniem cieszyła się najkrótsza, 20-kilometrowa trasa dla rodzin z dziećmi i seniorów.
To już szósta edycja rowerowej majówki. Pogoda dopisała nadzwyczajnie. Start już tradycyjnie był ze skweru Jana Pawła II. Tu uczestnicy wpisali się na listę, dostali okolicznościowe plakietki, paski odblaskowe.
Pierwsi, o godzinie dziewiątej, wyruszyli uczestnicy (70) najdłuższej, 45-kilometrowej trasy, którą prowadzili Jacek Szymanik („Wyszków moje miasto”) i Piotr Płochocki. Ta dosyć trudna trasa wiodła przez Rybienko Leśne, Drogoszewo, Deskurów, Ślubów, Młynarze, Gaj, Mostówkę, Anastazew, Podgać, Gać, Skuszew. Znalazły się na niej m.in. popularne przedwojenne letniska: Rybienko Leśne i Mostówka.
Kolejni rowerzyści wyruszali w półgodzinnych odstępach czasowych. Trasę 35-kilometrową poprowadzili Jerzy Sitek („Leśna Szkoła”) i Piotr Wężyk („Klub Przyjaciół Wyszkowa”). Rowerzyści (71) przejechali przez Natalin, odwiedzili otoczony starymi drzewami kompleks stawów rybnych Jegiel, dalej przez Podkrzywie i Ojcowiznę wrócili do Wyszkowa.
Opiekunami 25-kilometrowej trasy byli Krystyna Szczuka-Wiśniewska i Marcin Podpora (ZHP „Rój Promienistych”). 44 uczestników poznało historię wyszkowskiego kirkutu (obecnie Pomnik Pamięci Żydów Wyszkowa), zatrzymało się przy leśnym pomniku w Leszczydole-Nowinach (w czerwcu 1944 roku Niemcy rozstrzelali tam 11 żołnierzy AK z gm. Somianka), na terenie Nadleśnictwa rozwiązywali konkursy i upiekli kiełbaski, a potem okrężną drogą wrócili do Wyszkowa.
Największym powodzeniem (158 osób, najmłodsi na rowerach rodziców) cieszyła się trasa 20-kilometrowa – dla rodzin z dziećmi i seniorów. Przygotowali ją Bogumiła Tomaszewska i Maciej Sarnacki. Jadąc przez Rybienko Stare, Rybno, Tulewo i Gulczewo podziwiali pradolinę Bugu i tereny łęgowe. Na terenie dawnej szkoły w Gulczewie był dłuższy postój i ognisko.
Około godz. 15 uczestnicy pierwszomajowego rajdu rowerowego spotkali się w parku miejskim – tam czekał na wszystkich ciepły posiłek. Dzielili się pozytywnymi wrażeniami i umawiali się już na przyszłoroczny majowy rajd.
