Ludzie zaczynają się bać wychodzić na ulicę

Wydarzenia

Ludzie zaczynają się bać wychodzić na ulicę

07.02.2025
autor: Sylwia Bardyszewska
Ludzie zaczynają się bać wychodzić na ulicę - uważa radna miejska Joanna Kulesza, odnosząc się do ostatnich wydarzeń na pl. Miejskim, gdzie trzech nastolatków brutalnie pobiło mężczyznę. Na sesji pytała o monitoring, działania policji i nocną prohibicję.
 
Przypomnijmy, że do pobicia doszło w połowie stycznia. 53-letni mieszkaniec gminy Wyszków z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. W krótkiej rozmowie z funkcjonariuszami oświadczył, że „bez powodu został pobity przez kilku młodych ludzi”. Policja zatrzymała 15-latka i dwóch 16-latków, mieszkańców powiatu wyszkowskiego. W trakcie przesłuchania przyznali się do bicia i kopania mężczyzny, którego napotkali siedzącego na ławce, przy jednej z altanek. Nie potrafili jednoznacznie wskazać przyczyny swojego zachowania. Usłyszeli zarzuty pobicia o charakterze chuligańskim.
Do sytuacji na ostatniej sesji odniosła się radna miejska Joanna Kulesza: - Miasto jest odpowiedzialne za bezpieczeństwo, szczególnie na takim terenie, jak plac Miejski, gdzie cały czas coś się dzieje, jest bardzo dużo młodzieży i nie tylko. To nie jest wyjątkowa sytuacja, to nie był jedyny incydent. Dzieją się różne rzeczy, tyle że sytuacja ostatniego pobicia była tak mocno poruszona w mediach społecznościowych. Może zastanowić się nad tym, czy poszerzyć tam monitoring? Kamery, które tam są, nie objęły miejsca, gdzie człowiek był bity. A chyba nie o to chodzi w monitoringu. Może jakieś konsultacje z policją? Może należałoby powrócić do tematu, który poruszał radny Karłowicz, czyli nocnej prohibicji? Coraz więcej miast w Polsce w to wchodzi. Mamy plac Miejski, obok sklep alkoholowy. Dużo spaceruję wieczorami. W związku z tą sytuacją zmieniłam trochę kierunek i spaceruję w kierunku pl. Miejskiego, żeby wiedzieć, co się dzieje. I widziałam, że była policja po tych wydarzeniach. Panowie policjanci posiedzieli w samochodzie, po 10 minutach odjechali. Nie wiem, na ile to ma poprawić bezpieczeństwo. Ludzie zaczynają się bać wychodzić na ulicę. A ostatni raz wyszkowianie bali się wychodzić na ulicę dwadzieścia kilka lat temu. Znowu wracamy do braku poczucia bezpieczeństwa we własnym mieście. 
Na drugą połowę lutego planowane jest spotkanie radnych miejskich z komendantem policji. O dotychczasowych rozmowach, m.in. na temat przebudowy miejskiego monitoringu, mówił burmistrz Piotr Płochocki: - Pierwsza faza obejmie, co ustaliliśmy miesiąc temu, znaczącą przebudowę monitoringu na pl. Miejskim. Mamy tam obecnie dwie ruchome kamery, które są dość funkcjonalne. Jest tam też pięć kamer stacjonarnych, które są trochę mniej funkcjonalne. Najprawdopodobniej wymienimy te pięć kamer, zastępując kamery w innych miejscach. Wymienimy na kolejne dwie kamery ruchome, żebyśmy mieli cały plac pod okiem takiej kamery.
- Byłem wczoraj kolejny raz u komendanta policji. Przedstawił mi to zdarzenie z punktu widzenia policji, dokładnie, minuta po minucie, opracowaliśmy plan działania. Policja ma pomysł na to, jak zrobić w tym miejscu porządek - dodał burmistrz. - Tam jest jeszcze kwestia sklepu, którą zajmiemy się niebawem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy powinniśmy wiedzieć, gdzie patrzą kamery miejskiego monitoringu?
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość
Ścianka wystawiennicza i jej rola w tradycyjnej reklamie przedsiębiorstwa

Ścianka wystawiennicza i jej rola w tradycyjnej reklamie przedsiębiorstwa

Marketing firmy możemy dziś podzielić na dwie strefy – tą prowadzoną online, opartą na działaniach promocyjnych w sferze internetu, a także oscylującą wokół tradycyjnej promocji znanej od lat. Ścianka wystawiennicza jest jednym z narzędzi marketingowych, które znalazło swoje zastosowanie właśnie w reklamie tradycyjnej. Zbudowana z lekkich, najczęściej aluminiowych, konstrukcji i prezentowanej na niej reklamy, może występować w naprawdę zróżnicowanych rozmiarach oraz kształtach. Niezwykle proste w montażu, demontażu, a także transporcie, stanowią jedną z najpopularniejszych form reklamy offline. Korzystają z niej przedstawiciele różnych branż, prezentujący swoje usługi i produkty w przestrzeniach publicznych. To właśnie prezentacja wielkoformatowej, starannie dopracowanej grafiki może okazać się naprawdę świetnym sposobem na przyciągnięcie uwagi potencjalnych klientów. Już dziś poznaj lepiej rozwiązanie, jakie stanowią ścianki wystawiennicze i zastanów się, czy takie rozwiązanie sprawdziłoby się również w twoim przypadku!
zobacz więcej
Denerwujące osiedlowe składowiska

Denerwujące osiedlowe składowiska

Ważna wiadomość dla mieszkańców bloków. Wersalki, lodówki, meble, sedesy i inne śmieci wielkogabarytowe odbierane są w ostatnie soboty miesiąca! Nie należy ich wystawiać kilka tygodni wcześniej, by szpeciły wyszkowskie osiedla. Wszystkie, nie tylko Spółdzielni Mieszkaniowej „Przyszłość”. Niektórzy mieszkańcy podejrzewają, że odpady są podrzucane i, być może, takie sytuacje również się zdarzają. Mieszkańcy oczekują reakcji spółdzielni i gminy, a te z kolei - reakcji mieszkańców, gdy sąsiad w połowie miesiąca dźwiga połamane meble, by złożyć je przed kontenerem. Spółdzielnia „Przyszłość” uważa, że gabaryty powinny być odbierane częściej niż raz w miesiącu.
zobacz więcej
Przemysław Czarnek w Wyszkowie: Zróbmy z Polski eldorado (FOTO)

Przemysław Czarnek w Wyszkowie: Zróbmy z Polski eldorado (FOTO)

Do głosowania na Karola Nawrockiego zachęcał wyszkowian Przemysław Czarnek – momentami w charakterystyczny dla siebie, dość ostry sposób. - Macie, do cholery, pokłócić się o Polskę. Macie 2 miesiące kłótni o Polskę! - zwrócił się do sympatyków PiS. - A zwycięstwo jest bardzo blisko. Argumentów mamy mnóstwo. Nie możemy tego, przepraszam bardzo, spieprzyć. Dlatego musimy aktywnie w domu pracować. Bo to nasi domownicy głosowali na Hołownię, PSL, Tuska i wszystkich innych głąbów, którzy dzisiaj rozwalają Polskę na naszych oczach.
zobacz więcej
Wilk nie jest już takim niecodziennym gościem

Wilk nie jest już takim niecodziennym gościem

Ofiarę wilczego apetytu mieszkańcy osiedla Zakręzie znaleźli tuż przy zabudowaniach. I poczuli się, delikatnie mówiąc, nieswojo.
zobacz więcej