PIŁKA NOŻNA: Poprawka możliwa w Pucharze Polski (foto)

Sport

PIŁKA NOŻNA: Poprawka możliwa w Pucharze Polski (foto)

21.10.2021
autor: mjk
Pierwszej od trzech lat tak wysokiej porażki doznały piłkarki Loczków Wyszków. W niedzielnym meczu z Marcusem Gdynia wyszkowianki przegrały aż 1:7. Na rewanż nie będziemy jednak czekali do wiosny.

Przed meczem odbyła się niezwykle miła uroczystość. Bramkarka Loczków Karolina Frąntczak odebrała gratulacje za rozegranie 50. meczów w barwach wyszkowskiego klubu. Warto przypomnieć, że Karolina na początku swojej przygody piłkarskiej występowała jako napastniczka i ma na swoim koncie 8 goli dla Loczków.
Występ numer 51 nie był jednak udany, ani dla bramkarki, ani dla całego zespołu.  
Pierwszy kwadrans meczu był wyrównany. Jednak kontuzja, jakiej w 18 minucie doznała Aleksandra Ślubowska, zmusiła wyszkowianki do zmiany ustawienia w defensywie. Niestety, zamieszanie spowodowane zmianą wykorzystały gdynianki, które w ciągu trzech minut zdobyły dwa gole Klaudii Kamińskiej, zawodniczka z doświadczeniem w Ekstralidze (strzelała gole dla Sztormu Gdańsk).
Loczki ruszyły do przodu, ale nie przekładało się to na sytuacje podbramkowe. Za to Marcus zdobył tuż przed przerwą trzeciego gola.
Po zmianie stron pech nadal nie opuszczał wyszkowskiej drużyny. W 55. kolejna kontuzja defensywnej zawodniczki Loczków spowodowała zamieszanie w szykach obronnych naszej drużyny. Skończyło się to kolejnymi golami dla gdynianek, którym wpadał w zasadzie każdy strzał (choć po bramce z woleja, strzelonej po rzucie rożnym bili brawo także wyszkowscy kibice).
Dopiero ostatni kwadrans meczu przyniósł przewagę Loczków. Oczywiście było już za późno, aby myśleć o pozytywnym wyniku, ale w 83 minucie Paulina Pokraśniewicz zdobyła honorowego gola dla naszych piłkarek.
- Porażka bolesna, ale bardziej bolą kolejne kontuzje - powiedział po meczu trener Karol Wołynko. - Tydzień temu w Gorzowie i dziś straciliśmy w sumie cztery zawodniczki. To spory problem, tym bardziej, że przed nami jeszcze dwa mecze ligowe oraz pojedynek w Pucharze Polski.

Loczki Wyszków - Marcus Gdynia 1:7 (0:3)
Gol dla Loczków: Paulina Pokraśniewicz (83.)
Loczki: Karolina Frąntczak - Aleksandra Ślubowska (18. Patrycja Rogalska), Wiktoria Mostowska, Joanna Jeż, Marta Kiełek, Natalia Czyż, Anna Bortkiewicz, Natalia Nasiadka (55. Oliwia Wróbel), Anna Jałocha, Weronika Molska (46. Martyna Rosa),  Paulina Pokraśniewicz
Żółta kartka: A. Bortkiewicz
Sędziowała: Magdalena Ostrowska (Podlaski ZPN).
Widzów: 80.

W najbliższą niedzielę o 13.30 wyszkowianki zagrają kolejny mecz ligowy. Przeciwniczkami Loczków będą piłkarki AZS UW Warszawa.

Marcus jeszcze raz
W środę w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej odbyło się losowanie 1/32 finału Pucharu Polski. Wyszkowianki wylosowały... Marcusa Gdynia. Mecz odbędzie się w Wyszkowie 3 listopada. Godzina spotkania nie została jeszcze ustalona.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość