Jeden błąd zadecydował o wyniku niedzielnego meczu Loczków Wyszków z Marcusem Gdynia. Gdynianki po ostatnim gwizdku mogły świętować awans do I ligi.
Spotkanie było bardzo wyrównane. Przez pierwsze pół godziny trwała walka w środku pola. Ani jedna ani druga strona nie potrafiła oddać celnego strzału, a to głównie z powodu świetnej gry linii obronnych obu zespołów. W 30 minucie gospodynie egzekwowały rzut wolny z okolo 17 metrów. Do piłki podeszła Olha Kozhevnikova i precyzyjnym strzałem umieściła piłkę w siatce Loczków. Do końca pierwszej połowy gra była wyrównana, ale żadna z drużyn nie potrafiła trafić w światło bramki. Najbliżej była Joanna Jeż, która po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzyła głową nad bramką.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił, choć więcej było okazji podbramkowych. Gdynianki miały dwie dogodne sytuacje, ale w obu przypadkach dobrze interweniowała Katarzyna Kulasińska. Wyszkowianki atakowały również, ale albo świetnie interweniowała ukraińska stoperka Sofia Solomakha (jesienią grała w ukraińskiej Ekstraklasie), albo wyszkowianki uderzały niecelnie. Najdogodniejszą szansę miała Oliwia Wróbel, ale nie trafiła głową w piłkę w idealnej sytuacji. Chwilę póżniej minimalnie obok słupka uderzyła Anna Jałocha.
W końcówce swoją szansę miały zawodniczki Marcusa, ale oddały również minimalnie niecelny strzał.
Po ostatnim gwizdku rozpoczął się taniec radości gdynianek, które dzięki zwycięstwu, na dwie kolejki przed końcem rozgrywek, zapewniły sobie awans do I ligi. Trzeba powiedzieć, że piłkarki trenera Roberta Chałaszczyka zapracowały na ten awans, będąc zdecydowanie najrówniejszą drużyną sezonu.
Mecz który odbył się na Narodowym Stadionie Rugby, mimo walki, toczony był w sportowej atmosferze. Po meczu wyszkowianki gratulowały gospodyniom, a te zaprosiły je do pamiątkowego zdjęcia z historycznej dla Marcusa chwili.
- Przegraliśmy jesienią w Wyszkowie 1:7, dziś niewiele brakowało do remisu - komentowała po meczu Aleksandra Kozłowska. - Jest niedosyt, bo na tle lidera wyglądałyśmy bardzo dobrze - dodała.
Marcus Gdynia - Loczki Wyszków 1:0 (1:0)
Loczki: Katarzyna Kulasińska - Marta Kiełek (58. Zuzanna Kuchta), Joanna Jeż, Aleksandra Ślubowska, Wiktoria Mostowska, Oliwia Świętoń (70. Weronika Molska), Anna Jałocha, Anna Bortkiewicz, Oliwia Wróbel, Aleksandra Kozłowska, Paulina Pokraśniewicz
Żółta kartka: A. Ślubowska
Sędziowała: Martyna Krygier (Gdańsk)
Widzów: ok 250
Sport
PIŁKA NOŻNA: Mało brakowało do niespodzianki. Loczki minimalnie gorsze od lidera (FOTO)
17.05.2022
autor:
mjk
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość
Twoja opinia
Najnowsze informacje
- Zostań wolontariuszem wyszkowskiego finału WOŚP
- 40-lecie Rewii Dziecięcej „Sylaba” (FOTO)
- Wypadek na pasach. Kierowca ciężarówki potrącił pieszą
- SZACHY: Szachiści zakończyli cykl
- Kierowca uciekł, na miejscu wypadku zostawiając rannego pasażera (FOTO)
- Tragiczny wypadek. Nie żyje 16-letnia mieszkanka powiatu wyszkowskiego (FOTO)
- FUTSAL: Udana inauguracja
- ZABRODZIE: Nowy wóz ratowniczo-gaśniczy dla OSP Zabrodzie jeszcze w tym roku!
- Umowa z NFZ – dla kogo?
- Zwierzę bez domu, jak możemy pomóc?
Pobierz gazetkę promocyjną
Oferta ważna: 20.11-24.12.2024 lub wg terminów przy produktach.