Piłkarską wiosnę, jako pierwszy w naszym powiecie, zaczął zespół Loczków Wyszków. Nasze piłkarki pokonały we Włocławku wyżej notowany zespół WAP 3:1.

Pierwszy mecz w roli trenerki drugoligowej drużyny zapamięta na długo Mariola Rębowska. Jej zawodniczki zagrały bardzo mądrze i zdecydowanie pokonały zajmujące czwarte miejsce w tabeli włocławianki. Mecz zaczął się od... zadymki śnieżnej, do tego stopnia utrudniającej grę, że spod jednej bramki prawie nie było widać tego co dzieje się pod drugą. Coż, o takim terminarzu zdecydował PZPN i trzeba było grać mimo ujemnej temperatury i opadów. Lepiej warunki pogodowe zniosły wyszkowianki, które pod koniec pierwsze części meczu miały dwie bardzo dogodne sytuacje. W pierwszej minimalnie chybiła Aleksandra Kozłowska, w drugiej nie pomyliła się Oliwia Świętoń który dobiła z kilku metrów strzał, odbity przez bramkarkę gospodyń. Chwilę potem sędzia spotkania zaprosiła oba zespoły na przerwę.
Po zmianie stron i po zdecydowanej poprawie pogody przewagę uzyskały Loczki, które powinny szybko wyjść na dwubramkowe prowadzenie, ale strzał Natalii Czyż wylądował na słupku, a uderzenie Julity Pietruczuk obroniła bramkarka WAP. W 78 minucie za Olę Kozłowską weszła Zuzanna Marszał i już dwie minuty później minęła w sytuacji sam na sam bramkarkę zespołu z Włocławka i wpakowała piłkę do siatki.
Zawodniczki z Wyszkowa poczuły się pewniej i miały szanse na zdobycie dwóch kolejnych bramek. Niewykorzystane sytuacje lubią się zemścić i tak było tym razem. Po rzucie rożnym i za krótkim wybiciu piłki, futbolówka spadła pod nogi napastniczki WAP, która uderzyła z 12 metrów nie do obrony.
Zespół gospodyń próbował walczyć o remis, ale kolejny raz to Loczki mogły zdobyć gola. Brakowało jednak dokładności. Dopiero w doliczonym czasie gry zza pola karnego uderzyła Natalia Markowska i piłka wylądowała pod poprzeczką bramki włocławianek. Sędzie po golu na 3:1 dla Loczków zakończyła spotkanie.
Trzeba podkreślić, że w zespole pojawiły się trzy "stare-nowe" piłkarki, które powróciły do drużyny po nominacji Marioli Rębowskiej na funkcję trenerki zespołu seniorek. Wszystkie trzy (Joanna Łukasik w bramce oraz Aleksandra Ślubowska i Natalia Markowska) rozegrały dobre spotkanie i były sporym wzmocnieniem dla zespołu.

WAP Włocławek - Loczki Wyszków 1:3 (0:1)
Gole dla Loczków: O. Świętoń (45.), Z. Marszał (80.), N. Markowska (90.+1)
Loczki: Joanna Łukasik - Aleksandra Ślubowska, Joanna Jeż, Eliza Pietruczuk, Wiktoria Mostowska, Oliwia Świętoń, Julia Pietruczuk, Natalia Czyż, Natalia Markowska, Aleksandra Kozłowska (78. Zuzanna Marszał), Paulina Pokraśniewicz
Żólta kartka: N. Czyż
Sędziowała: Martyna Krygier (Pomorski ZPN)

W najbliższą niedzielę Loczki zagrają w Wyszkowie z rezerwami ekstraligowego Medyka Konin. Zespół z Wielkopolski zajmuje piąte miejsce w tabeli, mając o jeden punkt więcej niż Loczki. Początek spotkania o 15.30.