Piłkarki Loczków Wyszków występujące w II lidze kobiet pokonały w niedzielę rezerwy pierwszoligowego Medyka Konin aż 8:0. Pięć goli w tym meczu zdobyła Paulina Pokraśniewicz.

Z rezerwami Medyka jest problem, nigdy nie wiadomo, w jakim zestawieniu przyjedzie drużyna wielokrotnych mistrzyń Polski. Czasami w składzie znajduje się kilka zawodniczek z doświadczeniem reprezentacyjnym, a czasami przyjeżdżają piłkarki występujące zwykle w Centralnej Lidze Junorek.Tym razem przyjechała mieszanka doświadczenia z młodością, ale z przewagą tych drugich.
Wyszkowianki zaczęły bardzo dobrze i po 25 minutach było już  3:0 dla Loczków. Pierwszą bramkę zdobyła Oliwia Zęgota, kończąc akcję Pauliny Pokraśniewicz, drugiego gola głowką zdobyła Pokraśniewicz, a trzeciego po zamieszaniu w polu karnym Oliwia Świętoń. Przed przerwą wyszkowianki dodały jeszcze jedno trafienie, a jego autorką była kolejny raz najlepsza snajperka Loczków - Paulina Pokraśniewicz.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Kolejne gole (oba po efektownych główkach) zdobyły Natalia Czyż i ponownie Pokraśniewicz. Ta sama zawodniczka zdobyła także siódmą i ósmą bramkę dla Loczków.

Loczki Wyszków - Medyk II Konin 8:0 (4:0)
Gole dla Loczków: Paulina Pokraśniewicz (22., 32., 53., 64., 88.; Oliwia Zęgota 17.; Oliwia Świętoń 25., Natalia Czyż 50.)
Loczki: Daria Kisielewska –  Zuzanna Tywońko, Joanna Jeż, Natalia Nasiadka (46. Natalia Kondruś), Karolina Jasińska, Oliwia Zęgota (66. Roksana Bylak), Natalia Czyż, Oliwia Świętoń (81. Katarzyna Kaźmierczak), Anna Jałocha, Anna Bortkiewicz, Paulina Pokraśniewicz.

W najbliższą niedzielę wyszkowianki jadą do Płocka na mecz z Wisłą. Spotkanie rozpocznie się już o 11.00, ponieważ na 16.30 na stadionie w Płocku zaplanowano finał męskich baraży o Ekstraklasę.