Ostatni oficjalny mecz kobiecej piłkarskiej jesieni w Polsce odbył się w niedzielę w Wyszkowie. Loczki w spotkaniu 1/16 finału Pucharu Polski przegrały z AZS UJ Kraków 0:6 i odpadły z rozgrywek.

- Ten mecz to nagroda za cały rok ciężkiej pracy. Nigdy nie grałyśmy jeszcze z klubem z Ekstraligi, w dodatku od lat walczącym o najwyższe trofea - mówiły przed meczem zawodniczki Loczków. - Będziemy mogły się sprawdzić, jak nasza gra wygląda na tle tak dobrego przeciwnika.
A wygląła naprawdę nieźle. Co prawda, w wyjściowej jedenastce zajmującego w tabeli Ekstraligi czwarte miejsce, zespołu z Krakowa zabrakło reprezentek Polski Karoliny Klabis i Katarzyny Daleszczyk, ale na boisku zobaczyliśmy inną zawodniczkę z kadry Niny Patalon. Anna Zapała, bo o niej mowa, zdobyła w pierwszej połowie przepięknego gola z 25 metrów.
Wyszkowianki zagrały bardzo ambitnie, a wynik do przerwy (tylko 0:2) był zaskoczeniem także dla trenera AZS UJ, który od 46. minuty do boju posłał m.in. K. Daleszczyk.
Warto dodać, że w drugiej połowie zagrała, powracająca po złamaniu nosa, piłkarka Loczków Oliwia Piersa.
Druga część meczu pokazała, że różnica dwóch klas rozgrywkowych może być częściowo zniwelowana walecznością, ale organizacja gry  i warunki fizyczne były po stronie Jagiellonek, które zdobyły jeszcze cztery gole (Daleszczyk, J. Dyśkowska, W. Wójcik, A. Derus)
- Nie przyniosły wstydu, wiadomo, że różnica jest, ale dobrze się oglądało ten mecz - mówili po spotkaniu kibice Loczków, którzy mimo zimna licznie odwiedzili stadion w Wyszkowie. Nie zabrakło zresztą i kibiców zespołu z Krakowa, którzy również chwalili zespół gospodyń.

Loczki Wyszków - AZS UJ Kraków 0:6 (0:2)
Loczki: Adriana Wiśniewska - Natalia Kasińska (46. Oliwia Piersa), Joanna Jeż, Anna Bortkiewicz, Wiktoria Mostowska (85. Zuzanna Kuchta), Eliza Pietruczuk (69. Zuzanna Marszał), Julita Pietruczuk, Natalia Czyż, Oliwia Świętoń (85. Weronika Molska), Aleksandra Kozłowska (85. Katarzyna Kaźmierczak), Paulina Pokraśniewicz
Sędziowała: Ewelina Fiodorczuk-Sipko (Podlaski ZPN)
Widzów: 140   

Teraz przed Loczkami odpoczynek i przygotowania do rundy wiosennej II ligi, która zaczyna się w przyszłym roku bardzo wcześniej, bo już 11 marca.