Głównie za sprawą bardzo dobrej skuteczności seniorzy Bugu Wyszków pokonali w piątek grający w A-Klasie ŁKS Łochów. Spotkanie rozstrzygnęło się po przerwie, kiedy padło pięć z sześciu goli.

W wyjściowym składzie wyszkowian zagrało aż czterech testowanych zawodników. Byli to młodzi zawodnicy, wszyscy w piątek zagrali na różnych pozycjach formacji pomocy. Jak udało nam się ustalić są to zawodnicy Drukarza Warszawa, Sokoła Serock i KS Raszyn.
I to właśnie jeden ze sprawdzanych pomocników otworzył wynik meczu. W 5. minucie po minięciu jednego rywala strzelił precyzyjnie przy bliższym słupku i bramkarz nie miał nic do powiedzenia. Kilka minut później pech dopadł z kolei innego z nowych zawodników. Jeden z łochowian w ferworze walki przypadkowo „przejechał” naszemu graczowi podeszwą piłkarskich korków po głowie i poszkodowany od razu zalał się krwią. Rana okazała się na tyle głęboka, że konieczne było wezwanie karetki pogotowia, a dla samego zawodnika oznaczało to oczywiście koniec meczu.
W 37. minucie goście po raz pierwszy zagrozili bramce Kacpra Fedorczyka. Po strzale „nożycami” piłka obiła poprzeczkę. Szczęścia nie miał również tuż przed przerwą Łukasz Kamiński. Nasz atakujący trafił bowiem w słupek.
Już pierwsze fragmenty drugiej odsłony zwiastowały, że wynik meczu z pewnością ulegnie zmianom i to dużym. W 55. minucie Łukasz Łada w niegroźnej sytuacji stracił piłkę w kole środkowym boiska. Dzięki temu przyjezdni wyprowadzili bardzo szybką i składną kontrę zakończoną wykorzystaną sytuacją sam na sam. Łada mógł się zrehabilitować niedługo później, ale jego strzał obronił bramkarz. Z kolei Patryk Okular strzelił minimalnie obok słupka. Skuteczny był natomiast Przemysław Nasiadka. W 73. minucie rezerwowy Bugu przymierzył celnie głową. Trzy minuty później najładniejszą bramkę wieczoru strzelił Łada. Drugi z naszych rezerwowych widząc wychodzącego z bramki bramkarza przelobował go strzałem „za kołnierz”. Dziesięć minut przed końcem Jakub Imiołek sfaulował szarżującego na bramkę napastnika i sędzia nie miał wątpliwości wskazując na rzut karny. Bramkarz Bugu w pełni jednak naprawił swój błąd, odbijając do boku strzał łochowianina. A po chwili, zamiast gola kontaktowego, kibice byli świadkami „dobicia” piątkowych gości. Najpierw Łada dobił swój strzał obroniony najpierw przez bramkarza, a w jednej z ostatnich akcji meczu wynik spotkania ustalił Nasiadka. Hat-tricka mógł jeszcze ustrzelić Łada, ale jego druga próba przelobowania bramkarza zakończyła się na poprzeczce.

Bug - ŁKS Łochów 5:1 (1:0)
Gole dla Bugu: testowany 5, Łada 76, 83, Nasiadka 73, 88.
Bug: K. Fedorczyk (46. J. Imiołek) - A. Krawczyk, R. Nogaj, K. Maciak, B. Ciach - testowany nr 1, testowany 2, testowany 3, testowany 4, Ł. Damętko - Ł. Kamiński. Po przerwie zagrali: Ł. Łada, W. Podolski, P. Nasiadka, J. Cyrych, N. Sousa, P. Okular, J. Kopiejewski, I. Świderek, M. Czabaj, B. Rejnuś.

Najbliższym sparingowym rywalem Bugu będzie siódma drużyna ciechanowski-ostrołęckiej „okręgówki”, Ostrovia Ostrów Mazowiecka. Mecz odbędzie się w piątek 11 lutego o godz. 20 na wyszkowskim sztucznym boisku.