Już w dziś do ligowych zmagań powrócą piłkarze w większości mazowieckich lig. Druga część sezonu rozpocznie się od nadrabiania ligowych zaległości.

Jak dobrze pamiętamy w połowie listopada z powodu obfitych opadów śniegu odwołana została ostatnia jesienna kluba. W gr. I warszawskiej ligi okręgowej wszystkie drużyny zdecydowały się nadrobić tę zaległość tydzień przed rozpoczęciem rundy rewanżowej. Dla Bugu oznaczać to będzie domowy pojedynek z KS-em Halinów.
O ile w tym meczu drużyna trenera Łukasza Choderskiego będzie zdecydowanym faworytem, to później nie będzie już tak łatwo. Mecz z nieobliczalnymi rezerwami Legionovii, bardzo trudny wyjazd do Warszawy na mecz z Gromem, przyjazd rezerw IV-ligowej Wilgi Garwolin, czy w końcu, być może mecz sezonu w Łomiankach - to spotkania, które mogą już na początku rundy zdecydować o losach naszej drużyny.
Margines błędu będzie wiosną minimalny. 6 punktów do Łomianek będzie bardzo trudne do nadrobienia i uzależnione również od straty punktów przez lidera. Na dziś o wiele bardziej realnym celem wydaje się wicemistrzostwo ligi. Strata do Wichru Kobyłka wynosi obecnie tylko 3 punkty, a pamiętać trzeba, że w maju ekipa z powiatu wołomińskiego przyjedzie na mecz do Wyszkowa. Ostatniego słowa na pewno nie powiedział również wspomniany Grom. Zespół ze stolicy ma obecnie tylko 3 punkty straty do Bugu. Warszawianie, gdyby nie niepewne wejście w początek rozgrywek, kto wie, czy obecnie nie wyprzedzaliby i Bugu, i Wichru. Rundę jesienną zakończyli bowiem passą zwycięstw, a co jeszcze bardziej interesujące w sobotnie przedpołudnie będą podejmowani przez lidera.
Na dole tabeli niemal przesądzony jest już los Dębu Wieliszew. Gdyby nie walkower w meczu ze Świtem II wieliszewianie doznaliby dość zawstydzającego wyniku sportowego w postaci porażek we wszystkich jesiennych meczach. Powyżej Dębu w tabeli różnice punktowe są tak nieduże, że dziś niemożliwe jest wyrokowanie, kto będzie miał największe problemy z utrzymaniem się w lidze.

Pierwszy mecz już dziś (sobota, 9 marca, o godzinie 17.30) na stadionie miejskim.

Roszady  kadrowe

Tego lata w kadrze pierwszej drużyny odbywał się dość duży ruch. Z Wyszkowa wyjechał Artur Szleżanowski, który przeniósł się do Łomianek. Oglądać nie będziemy również Filipa Woźnicy, któremu podziękowano za usługi.
Żaden zawodnik nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony przez Mazowiecki Związek Piłki Nożnej i w związku z tym klub nie podaje jeszcze ich personaliów. Przyglądając się jednak grom kontrolnym z dużą dozą prawdopodobieństwa zapowiedzieć można transfer białoruskiego bocznego obrońcy oraz polskiego napastnika. Klub negocjuje również z pomocnikiem, który również pokazał się zimą z pozytywnej strony.

Kadra na rundę wiosenną 2024:

• Bram­kar­ze: ­
Kacper Fedorczyk (rok urodzenia 2004), Jakub Imiołek (’97)
• Obrońcy:
Marcel Jezierski (’05), Alan Krawczyk (’05), Krzysztof Maciak (’96), Mateusz Maciak (’93), Robert Nogaj (’94), Michał Rogulski (’04)
• Pomoc­ni­cy:
Bartosz Ciach (’04), Jakub Chodkowski (’06), Wiktor Podolski (’03), Piotr Połodziuk (’99), Przemysław Wojtkowski (’02), Jakub Wyszkowski (’03), Hlib Zaporozhchenko (’04)
• Napast­ni­cy:
Łukasz Kamiński (’92), Przemysław Nasiadka (’98), Wiktor Pietrzykowski (’07), Illia Zaporozhchenko (’04)

TRANSFERY:
Odesz­li: Szleżanowski (Łomianki), Woźnica (koniec umowy).
W trakcie załatwiania: obrońca, pomocnik, napastnik