BOKS: Pierwsza zawodowa porażka Mateusza Tryca

Sport

BOKS: Pierwsza zawodowa porażka Mateusza Tryca

31.10.2022
autor: mjk
Mało kto spodziewał się takiego rozstrzygnięcia walki Mateusza Tryca podczas gali KnockOut Boxing Night 25. Wyszkowianin był faworytem w starciu z Leonardem Carillo, ale niestety, w drugiej rundzie, po bardzo mocnym lewym sierpowym od Kolumbijczyka, nasz pięściarz padł na matę i choć próbował się podnieść, walka została przerwana. Dla Mateusza Tryca była to pierwsza porażka na zawodowym ringu.

Pierwsza runda nie wskazywała na taki koniec pojedynku. Walka była dość wyrównana, a Mateusz Tryc spychał przeciwnika do obrony i dobrze walczył w półdystansie. Warto jednak powiedzieć, że już w pierwszej fazie Kolumbijczyk kilkakrotnie mocno trafił naszego zawodnika.
Na początku drugiej rundy Carillo uderzył niezwykle mocnym lewym sierpowym i wyszkowski bokser padł na matę. Walka została przerwana, a Kolumbijczyk mógł świętować zwycięstwo nad niepokonanym do tego momentu Polakiem.

- Opuściłem rękę, odchyliłem się i dostałem cios – powiedział po walce Mateusz Tryc. - Za wiele nie pamiętam, obejrzę sobie na powtórkach mój błąd. Porażka boli, ale muszę podnieść głowę. Na razie nie myślę o rewanżu – kończy wyszkowski pięściarz.
WOK - akaki
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość