Mateusz Tryc (16-2, 8 KO) mistrzem Europy WBO wagi półciężkiej. W pojedynku wieczoru gali w niemieckim Poczdamie Polak znokautował w dziesiątej rundzie faworyta gospodarzy Nicka Hanniga (14-2-1, 7 KO).
Przed walką mogło się wydawało się, że walka o tytuł mistrza Europy WBO z udziałem wyszkowianina to jeden z tych pojedynków, w których gospodarz wybiera łatwą opcję na obronę pasa mistrzowskiego. Teoretycznie tak było, ale w sobotni wieczór okazało się, że nasz bokser potrafił sprawić wielką niespodziankę.
Dziewięć rund intensywnej walki nie przyniosło rozstrzygnięcia, ale to, co stało się w dziesiątej, przejdzie do historii. Na niecałą minutę przed ostatnim gongiem 33-latek z Wyszkowa wyprowadził potężny prawy, który powalił Henninga na deski. Niemiec padł, a gdy wstał, przyjął kolejną nawałnicę ciosów i niespodzianka stała się faktem.
– Nie mogłem spać ani przed pojedynkiem, ani po nim. Położyłem się dopiero niedzielę o 13 na dwie godziny – opowiadał mediom Mateusz Tryc. – To była twarda walka. Wprawdzie faworytem był Niemiec, ale wspólnie z moim trenerem Hubertem Migaczewem mieliśmy opracowaną dobrą taktykę. Mam spuchnięte dłonie, ale on wygląda gorzej.
– Jestem cały czas na łączach z Niemcami. Mamy pół roku na obronę. Kontrakt musiałem podpisać z opcją rewanżową w Niemczech. Na razie jednak należy mi się urlop. - mówił Mateusz podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami na placu Miejskim.
– Cały Wyszków, dziękuję. Za mnóstwo wiadomości - od znajomych, kolegów, koleżanek z Wyszkowa. Bardzo dziękuję – mówił nasz mistrz Europy.
Dla Mateusza to największy sukces w zawodowej karierze. Dzięki tej wygranej Tryc zadebiutuje w czołowej piętnastce rankingu WBO i zyska prawa pretendenta do tytułu mistrza świata.
Zobacz nasz film ----> Mateusz Tryc - pięściarz z Wyszkowa
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość
Twoja opinia

Trzy nasze kluby ze wsparciem ministra sportu

KOLARSTWO: 16. Memoriał Stanisława Królaka
To było znów święto kolarskie, tym razem w Święto Pracy. 16. Memoriał Stanisława Królaka 2025, organizowany przez Grzegorza Wajsa i ekipę Poland Bike, odbył się na terenie Toru Wyścigów Konnych Służewiec w Warszawie. Bohaterem zawodów był 21-letni Maciej Petryszyn z podwarszawskiej Kobyłki, który jako pierwszy w historii imprezy wygrał oba memoriałowe wyścigi główne, tym samym dwukrotnie zdobywając charakterystyczne i wyjątkowe trofeum „Pompkę Królaka”. Zawodnik Cateny Wyszków Adrian Kuczyński był drugi!
zobacz więcej

Już w niedzielę otwarcie toru pumptrack!

SIATKÓWKA: Camper żegna się z ośmioma zawodnikami
Najnowsze informacje
- Jak sprawdzić, czy karaluchy są w domu?
- Książę na rok. Bolesław I
- Strącił świętych z nieba (FOTO)
- Uni-Truck bliżej Ciebie – zapraszamy do Karpina
- ZABRODZIE: Wyniki wyborów prezydenckich (AKTUALIZACJA)
- SOMIANKA: Wyniki wyborów prezydenckich (AKTUALIZACJA)
- RZĄŚNIK: Wyniki wyborów prezydenckich (AKTUALIZACJA)
- DŁUGOSIODŁO: Wyniki wyborów prezydenckich (AKTUALIZACJA)
- BRAŃSZCZYK: Wyniki wyborów prezydenckich (AKTUALIZACJA)
- Wybory prezydenckie: wyniki w powiecie wyszkowskim (AKTUALIZACJA)