< 
Baner desktopowy
Baner mobilny
ZABRODZIE: Radni nie zgodzili się na wygaszenie mandatu przewodniczącej

Powiat

ZABRODZIE: Radni nie zgodzili się na wygaszenie mandatu przewodniczącej

22.09.2025
autor: SB
Przewodniczącej Rady Gminy Zabrodzie grozi utrata mandatu z powodu niezłożenia w terminie oświadczenia majątkowego. Jednak rada gminy większością głosów przyjęła uchwałę w sprawie odmowy stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnej. Część radnych wstrzymała się od głosu, a jeden był przeciwny. Na sesji, która miała miejsce 18 września, doszło do burzliwej i bardzo nieprzyjemnej dyskusji.
 
Wojewoda poinformował radę gminy, że oświadczenie majątkowe przewodniczącej rady za 2024 r., które powinno wpłynąć do wojewody do 30 kwietnia 2025 r., wpłynęło 8 lipca, a datowane było na 2 lipca. Ponieważ w maju wojewoda nie odnotował wpływu oświadczenia Sylwii Marciszewskiej, 28 maja wysłał jej wezwanie do złożenia oświadczenia w terminie 14 dni od dnia otrzymania pisma. Wezwanie zostało odebrane 10 czerwca. Według Wojewody Mazowieckiego w wyznaczonym dodatkowym terminie nie wpłynęło oświadczenie majątkowe Przewodniczącej Rady Gminy Zabrodzie - czytamy w uzasadnieniu do uchwały. - W myśl art. 24k ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym niezłożenie przez radnego oświadczenia majątkowego, mimo upływu dodatkowego terminu, powoduje wygaśnięcie mandatu w trybie art. 383 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy. 
Pani Sylwia Marciszewska złożyła wyjaśnienia na posiedzeniu Komisji Stałych Rady Gminy Zabrodzie w dniu 19 sierpnia 2025 r. Złożyła również wyjaśnienia na piśmie (pismo z dnia 21 sierpnia 2025 r.). Z wyjaśnień wynika, że z powodów zdrowotnych, z którymi Pani Sylwia Marciszewska boryka się od początku roku, złożyła oświadczenie majątkowe w dniu 5 maja 2025 r. w placówce Poczty Polskiej na ul. Niepodległości 121/123 w Warszawie. Nie zachowała dowodu nadania przesyłki.
Z wyjaśnień wynika również, że Pani Sylwia Marciszewska złożyła reklamację w placówce poczty, w której nadane było oświadczenie majątkowe. Jednakże oświadczyła, że placówka Poczty Polskiej, w której nadawana była przesyłka od maja do końca lipca przeszła proces restrukturyzacji i przekształcenia z Oddziału Poczty Polskiej na Filię Urzędu Pocztowego Warszawa 12. W związku z tymi przekształceniami systemy komputerowe nie zawierają danych z okresu istnienia placówki jako oddziału. Do chwili obecnej Poczta Polska nie zaprzeczyła, że w dniu 5 maja 2025 r. zostało nadane oświadczenie majątkowe Pani Sylwii Marii Marciszewskiej.
W związku z brakiem odpowiedzi Poczty Polskiej na reklamację, nie da się jednoznacznie stwierdzić, że Pani Sylwia Maria Marciszewska nie złożyła oświadczenia majątkowego dnia 5 maja 2025 r.
Wojewoda wezwał radę gminy do zajęcia stanowiska w sprawie przyszłości mandatu Sylwii Marciszewskiej. Sytuacja była omawiana na dwóch posiedzeniach komisji rady gminy. Radni, w trakcie dyskusji, ustalili tytuł uchwały - w sprawie odmowy stwierdzenia wygaśnięcia mandatu. I taki też projekt uchwały głosowany był na sesji 18 września. 
Za odmową wygaśnięcia mandatu zagłosowało 8 radnych: Paweł Kamiński, Monika Markuszewska, Piotr Stadnik Wiesław Giza, Andrzej Garbarczyk, Ewa Kłębek, Mariola Leciak i Agata Teodorczyk-Koźlik.
Przeciwny był 1 radny - Marek Wasilewski.
4 radnych wstrzymało się od głosu: Monika Czuba, Anna Kornacka, Marta Rachubka i Anna Sobieraj.
Pani przewodnicząca nie wzięła udziału w głosowaniu. Jedna osoba była nieobecna.
Sylwia Marciszewska głos zabrała po głosowaniu: - Złożyłam obszerne wyjaśnienia, zarówno przed radnymi, osobami, które brały udział w komisjach, jak również przed samym panem wojewodą. Nad aspektem prawnym czuwała pani mecenas. W dalszym ciągu oczekuję na oficjalne stanowisko Poczty Polskiej w tej sprawie, zgodnie z załączonym do wyjaśnień pismem. Poczta Polska zobowiązała się do zajęcia stanowiska. Bardzo chciałabym podziękować państwu radnym za zaufanie, zrozumienie i wsparcie. 
 
Czy ktokolwiek państwa namawiał?
Zrozumienia pani przewodnicząca nie może jednak szukać u wszystkich radnych. - Zrządzeniem losu pani Sylwia sama sobie zapracowała na to. Los upomniał się o tzw. sprawiedliwość - powiedział Marek Wasilewski. Najpierw poruszył prywatne sprawy przewodniczącej, później przekonywał, że wyboru przewodniczącej i wiceprzewodniczącego na początku kadencji dokonano z naruszeniem zasad: - Za pośrednictwem pana wójta zostało złamane całe posiedzenie pierwszej rady. Po pierwsze nie było wszystkich radnych, a pan wójt zasugerował panią Sylwię i pani Sylwia przejęła całą inicjatywę, wskazując pana, panie Andrzeju, na wiceprzewodniczącego. Nikomu nie daliście dojść do słowa. Jak ja się odezwałem, to pan wójt mnie zignorował. Żeście mnie do parteru ustawili, że jesteśmy niedoświadczeni, że jesteśmy pierwsi, którzy musimy się od was uczyć. 
Radny twierdził, że podczas wyboru przewodniczącego rady, nie wszyscy byli obecni.
Przypomnijmy fakty. Na I sesji rady gminy obecni byli wszyscy radni. Sylwia Marciszewska była jedyną kandydatką na funkcję przewodniczącego rady gminy. W tajnym głosowaniu 14 radnych poparło jej kandydaturę, 1 osoba wstrzymała się od głosu. - Ja nie głosowałem na panią Sylwię. Nigdy nie głosowałem - podczas burzliwej dyskusji na sesji 18 września przyznał Marek Wasilewski. - Pani Sylwia została wybrana niezgodnie z oczekiwaniem wszystkich radnych. Czy pani Sylwia właściwie wykonywała i dalej będzie wykonywać swoje obowiązki? Czy dalej będzie radnym umilać życie tak, jak mi umilała przez te 1,5 roku? Negatywnie, oczywiście. 
Jak wynika z późniejszej dyskusji, radnemu nie chodziło o pierwszą sesję, a o wcześniejsze spotkanie. Marek Wasilewski poczuł się zlekceważony.
- Nie spotkałam się z żadnych wrogim nastawieniem z żadnej strony. Nigdy nikt do niczego mnie nie nakłaniał i nikt nigdy nie sugerował mi, kto kim w tej radzie ma być - prostowała Agata Teodorczyk-Koźlik. - 18 kwietnia byłam na tym spotkaniu. Było to spotkanie nieformalne. To nie były komisje, to nie było zebranie. Nieformalne spotkanie powyborcze. Każdy ma prawo nieformalnie się spotkać. Ja się mogę spotykać z kim chcę. Na komisjach byli obecni wszyscy radni. Wszyscy podejmowali decyzję na pierwszym posiedzeniu rady gminy. Proszę nie insynuować, że ktoś mną manipuluje, bo sobie nie życzę.
Wywołany do tablicy poczuł się wójt. - Państwo na pierwszej sesji wybraliście prezydium, panią przewodniczącą, zastępcę. Nie miałem prawa w tym głosowaniu brać udziału. Jestem tylko wójtem. To państwo dokonywaliście tych wyborów. Mam nadzieję, że każdy z was wykonał to bez przymuszania, z własnej woli. Zdecydowana większość wtedy zagłosowała tak, jak zagłosowała - mówił Krzysztof Jezierski. - Co do tej uchwały. Przypomnę, że na dwóch komisjach długo żeście państwo na ten temat rozmawiali. Specjalnie komisje były wcześniej, żebyście to państwo wypracowali tytuł uchwały. Pani przewodnicząca na czas omawiania tego punktu wyszła. Państwo mogliście swobodnie sobie na ten temat porozmawiać. To państwo zaproponowali treść tej uchwały. Dyskusja trwała dosyć długo. Zgodnie z państwa wskazówkami ten punkt został wpisany do porządku obrad. Każdy z państwa dzisiaj podejmie decyzję, jak zagłosować. Czy ktokolwiek państwa namawiał do tego, jak zagłosować? Macie państwo zupełną dowolność, tak jak w przypadku każdej innej uchwały. Pan Marek przedstawiał swój pogląd na komisjach. To jest pana decyzja, jak pan funkcjonuje w radzie gminy. Ale jeśli chodzi o państwa wolność i niepodległość w podejmowaniu szczególnie tej decyzji, nie narzucaliśmy treści tej uchwały. Dalszy bieg tej sprawy będzie należał od pana wojewody. A dzisiaj to jest uchwała zaproponowana przez was.
 
Co w zaistniałej sytuacji może zrobić wojewoda? Może uznać sprawę za zakończoną, ale może też wydać zarządzenie zastępcze stwierdzającego utratę mandatu, mimo że rada gminy odmówiła jego wygaszenia. W takim przypadku przysługuje skarga na decyzję wojewody do sądu administracyjnego.
 
Zitcom - Naprawa telefonów, telewizorów, laptopów
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość
ZABRODZIE: Radni nie zgodzili się na wygaszenie mandatu przewodniczącej

ZABRODZIE: Radni nie zgodzili się na wygaszenie mandatu przewodniczącej

Przewodniczącej Rady Gminy Zabrodzie grozi utrata mandatu z powodu niezłożenia w terminie oświadczenia majątkowego. Jednak rada gminy większością głosów przyjęła uchwałę w sprawie odmowy stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnej. Część radnych wstrzymała się od głosu, a jeden był przeciwny. Na sesji, która miała miejsce 18 września, doszło do burzliwej i bardzo nieprzyjemnej dyskusji.
zobacz więcej
SOMIANKA: III Piknik Charytatywno-Rodzinny

SOMIANKA: III Piknik Charytatywno-Rodzinny

Piknik Charytatywno-Rodzinny to świetna propozycja na niedzielę. Odbędzie się po raz trzeci, a tym razem będą zbierane pieniądze na leczenie Stasia Milczarczyka i Tymka Szczerby.
zobacz więcej
BRAŃSZCZYK: Hubertus Jeździecki: tradycja i rywalizacja w duchu jeździeckim (FOTO)

BRAŃSZCZYK: Hubertus Jeździecki: tradycja i rywalizacja w duchu jeździeckim (FOTO)

5 października w Brańszczyku odbyła się kolejna edycja Hubertusa Jeździeckiego — wydarzenia o długoletniej tradycji, które corocznie gromadzi licznych miłośników jeździectwa, koni oraz sportów powożeniowych. Tegoroczna impreza przebiegała przy sprzyjającej, pięknej pogodzie, a udział w niej wzięło ponad 70 koni wraz z jeźdźcami i powożącymi. Również licznie zgromadzeni widzowie mogli podziwiać zmagania zawodników oraz bogaty program atrakcji.
zobacz więcej
RZĄŚNIK: Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny! (FOTO)

RZĄŚNIK: Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny! (FOTO)

Kampania społeczna „Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny”, promująca bezpieczeństwo w ruchu drogowym i noszenie elementów odblaskowych, odbyła się 8 października w Szkole Podstawowej im. ks. Jana Trzaskomy w Porządziu.
zobacz więcej
Zitcom