W nocy z 8 na 9 września zmarł Marek Curuł, były radny miejski i powiatowy oraz sołtys Kamieńczyka, wieloletni strażak – ochotnik, wiceprezes jednostki w Kamieńczyku.
Funkcję sołtysa Kamieńczyka Marek Curuł pełnił przez 20 lat, do 2019 r. Dwukrotnie zdobył też mandat radnego: najpierw w radzie powiatu (kadencja 2002 – 2006), później w radzie miejskiej (kadencja 2006-2010). Był mocno zaangażowany w funkcjonowanie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Kamieńczyku, przez wiele lat był jej wiceprezesem.
Marek zawsze był przykładem oddania i determinacji, gotów pomagać potrzebującym w każdej chwili. Zaangażowany w życie jednostki, każdego strażaka i strażackich rodzin – kolegę druha żegnają strażacy z OSP w Kamieńczyku. - Marek jesteś nieodłączną częścią nas, a Twoje imię na zawsze zostanie wpisane w historię naszej jednostki. Twoje dziedzictwo przetrwa, inspirując innych do służby i pomocy. Jutro, jak co roku, ruszamy do Loretto, żeby czuwać nad bezpieczeństwem pielgrzymów. Nie wiem, jak będzie, zawsze Ty dowodziłeś podczas tego wydarzenia i robiłeś to doskonale. Jeszcze wczoraj myślałem, że tylko w tym roku Ciebie zabraknie, a za rok znowu usłyszę: Kamyk zgłoś się do zero pierwszego... Teraz już wiem, że tak nie będzie. Mogę Ci obiecać, że wszyscy będziemy się starali, żeby było dobrze jak pod Twoim dowództwem. /MK/
A teraz, to nie tylko pustka, którą pozostawiasz, ale także wspaniała, silna jednostka, którą razem z Tobą budowaliśmy.
Dziękujemy za wszystkie dobro od Ciebie i przepraszamy za swoje słabości.
Przyjacielu, do zobaczenia.
Marek Curuł odniósł ciężkie obrażenia w wypadku samochodowym, do którego doszło 29 sierpnia w Kamieńczyku. Niestety, jego życia nie udało się uratować.