Zmarł kpt. Marian Czajkowski

Wydarzenia

Zmarł kpt. Marian Czajkowski

27.07.2020
autor:
Kpt. Marian Czajkowski, ps. Dym, żołnierz oddziału partyzanckiego Jana Kmiołka zmarł w niedzielę 26 lipca. Miał 89 lat. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w czwartek 30 lipca o godz. 15 w Wyszkowie, w sanktuarium św. Rodziny. Będą miały charakter wojskowy.
 
Marian Czajkowski należał do powojennego podziemia antykomunistycznego jako członek Narodowego Zrzeszenia Wojskowego, był członkiem oddziału Jana Kmiołka ps. „Wir”, więźniem katowni UB. „Polski trzeba bronić, na tyle na ile się da! Jak się polegnie za Ojczyznę to nie będzie jakimś złem. Dziękuję Bogu i Matce Najświętszej, że mogłem tam wtedy być...” - słowa Mariana Czajkowskiego, informując o jego śmierci, przypomina ks. Tomasz Trzaska, kapelan Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.
Po przemianach demokratycznych w Polsce, Marian Czajkowski działał na rzecz upamiętnienia braci Jana i Franciszka Kmiołków. W 2009 r. za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, za działalność na rzecz środowisk kombatanckich został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
We wrześniu 2019 r. odbył się pogrzeb szczątków żołnierzy niezłomnych, odnalezionych na powązkowskiej Łączce, m.in. Jana Kmiołka. - Czekaliśmy na niego 67 lat. Doczekał tego również mój tata, Marian Czajkowski. Dawno nie widziałam, by z czegoś tak się cieszył, jak tego dnia, gdy dowiedział się, że odnalazł się jego dowódca - niedawno opowiadała jego córka Teresa Czajkowska.
Ze względu na stan zdrowia kpt. Czajkowski nie pojawiał się już na uroczystościach związanych z upamiętnieniem żołnierzy wyklętych. 18 listopada 2018 r. odsłonił jeszcze pomnik, który stanął przy sanktuarium św. Rodziny (na fot.).
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w czwartek 30 lipca o godz. 15 w Wyszkowie, w sanktuarium św. Rodziny. Pan Kapitan spocznie na cmentarzu przy ulicy Białostockiej. Różaniec odmawiany będzie we wtorek i środę (28 i 29 lipca) o godz. 17 w kaplicy Domu Pogrzebowego Czyżak przy ul. Pułtuskiej.

Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość