Ranny 66-latek trafił szpitala po tym, jak kierując osobowym seatem zderzył się z... lokomotywą. Do wypadku doszło w sobotę 8 czerwca ok. godz. 9.30 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Lucynowie.
Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że kierujący osobowym seatem 66-latek nie zastosował się do sygnalizatora świetlnego i uderzył w bok przejeżdżającej lokomotywy. Siła uderzenia była tak duża, że samochód, którym podróżował mężczyzna, został zepchnięty kilkadziesiąt metrów dalej, do pobliskiego rowu. 66-latek z obrażeniami ciała został przetransportowany do pobliskiego szpitala.
Zarówno kierowca osobówki, jak i 45-letni maszynista byli trzeźwi.
Policjanci o ostrożności i bezwzględnym stosowaniu się do oznakowania oraz obowiązujących na przejazdach kolejowych przepisów. Nie każdy przejazd ma zapory i sygnalizację świetlną, a pionowy znak STOP nakazuje bezwzględnie się zatrzymać i upewnić, czy nie nadjeżdża pociąg. Dojeżdżając do przejazdu, należy poruszać się z taką prędkością, która umożliwi w razie potrzeby zatrzymanie pojazdu przed torami kolejowymi.