Zapraszamy do Hutnika na wystawę, która pociesza (FOTO)

Wydarzenia

Zapraszamy do Hutnika na wystawę, która pociesza (FOTO)

19.01.2022
autor: Sylwia Bardyszewska
Ta wystawa jest niezwykle czuła i niezwykle potrzebna w takim momencie, w którym wszyscy się znajdujemy. Takie malarstwo pobudza naszą wyobraźnię i nas pociesza, pomaga nam żyć - na wernisażu wystawy „W moim ogrodzie” Jolanty Mikuły mówiła prof. Barbara Szubińska. I trudno się z tą opinią nie zgodzić.
Kojące obrazy Jolanty Mikuły z Warszawy to pierwsza w tym roku wystawa w galerii WOK Hutnik. Artystka jest absolwentką Europejskiej Akademii Sztuk, ukończyła też wydział malarstwa warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. - Jest osobą bardzo, bardzo twórczą. W ciągu ok. 10 lat stworzyła wiele kolekcji malarskich - podczas wernisażu, we wtorek 18 stycznia, mówiła instruktor Hutnika Irena Filipowicz. - Kwiaty – temat wydawałoby się banalny, ale widać tu kunszt malarstwa, kompozycji, kolorystyki. Jola Mikuła zajmuje się nie tylko malarstwem sztalugowym, również tworzy grafikę, linoryty, maluje na jedwabiu, zajmuje się kolażem. Jak impresjoniści, a szczególnie Claude Monet, który inspirował się swoim ogrodem, tak i pani Jola ma swój ogród, z którego czerpie tematy, pomysły.
A zaczęło się od relaksu na tarasie domu i spojrzenia na pergolę. - I tak powstał pierwszy obraz cyklu, tak się zaczęła przygoda z malowaniem mojego ogrodu - opowiadała pani Jolanta.
Wystawy, artystki i wyszkowskiej galerii nachwalić się nie mogła Barbara Szubińska, profesor Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie. - Ta wystawa jest niezwykle czuła i niezwykle potrzebna w takim momencie, w którym wszyscy się znajdujemy. Takie malarstwo pobudza naszą wyobraźnię i nas pociesza, pomaga nam żyć - zachęca do oglądania.
Pięknie mówiła również o samym malarstwie: - Jako sztuka w naszym kraju znajduje się jakby na końcu wszystkich sztuk. Z muzyką jesteśmy bardziej zaprzyjaźnieni, ponieważ mamy ją w domu, w radiu i na innych nośnikach. Natomiast na wystawę malarstwa musimy przyjść, wykonać jakiś wysiłek. Tymczasem malarstwo zawiera w sobie wszystkie wątki sztuk, jakie istnieją, a więc dźwięk, rytm, piękno koloru i również dramaturgię. W pięknych obrazach, które tutaj Jola pokazuje, jest również radość, smutek, refleksja. Świadczy to o tym, że na takiej małej wystawie, niewielkim wycinku wielkiej sztuki, jaką jest malarstwo, można znaleźć te wszystkie wątki, o których mówiłam, a które nie wszyscy dostrzegają. Często, kiedy malarstwo nie jest bardzo wyraziste, ludzie pytają: a co to jest? a dlaczego? Często mówią: ja się nie znam, ale mi się to nie podoba. W przypadku Joli wszystko mi się podoba. Gratuluję ci, Jolu, że tak pięknie rozpoczęłaś sezon w Wyszkowie. Nie spodziewałam się, że znajdę tu tak piękną salę, wspaniale oświetloną, dzięki czemu wszystkie obrazy zyskują. Miasto Warszawa może pozazdrościć.
Wystawę, której głównymi bohaterami są rośliny, można oglądać do 13 lutego.
Nina Wiśniewska - lipiec 2024
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość