W wyszkowskiej Komendzie Powiatowej Policji od lat służby nie pełni żaden pies. Policja chce kupić dwa czworonogi. 13 tys. zł na ten cel przeznaczyła rada miejska.
 

Policja chce, by służbę na terenie powiatu wyszkowskiego pełnił jeden pies patrolowo-tropiący i jeden wyszkolony do wyszukiwania zapachów narkotyków. „Posiadanie psów ww. kategorii pozwoliłoby policjantom tyt. jednostki sprawniej i skuteczniej działać w obszarze wykrywania sprawców kradzieży, kradzieży z włamaniem, poszukiwania osób zaginionych, a także w ujawnianiu i eliminowaniu z lokalnego rynku narkotyków i innych środków odurzających - argumentuje policja. 

Zakup i szkolenie policyjnych psów to dość droga inwestycja, dlatego policja o wsparcie zwróciła się do samorządów. Miejski zdecydował się przeznaczyć 13 tys. zł, do czego radnych zachęcał burmistrz Piotr Płochocki: - To często spotykane, że na wyposażeniu komendy jest pies. U nas tak się stało, że obecnie nie ma żadnego. Pan komendant przekazał mi, że to jest bardzo niekomfortowa sytuacja, dlatego że za każdym razem, kiedy go potrzebują, mnóstwo razy w roku, na ileś próśb spotykają się z odmową. To sprawia, że zdolności operacyjne trochę nam się zmniejszają. Jest szkoła dla psów policyjnych, z której pozyskuje się takie psy. Stwierdziliśmy, że musimy uzupełnić ten brak, bo to nie jest jakaś niewyobrażalna kwota. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że może prowadzić do różnego rodzaju trudności.

Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Komenda Wojewódzka Policji.