Wystawa Modułowej Makiety Kolejowej (FOTO)

Wydarzenia

Wystawa Modułowej Makiety Kolejowej (FOTO)

24.02.2024
autor: Sylwia Bardyszewska
Ponad 200 m makiety kolejowej, na niej 1000 wagonów i 50 lokomotyw. Pendolino mijają się z przedwojennymi parowozami. Wystawa Modułowej Makiety Kolejowej, którą można oglądać w hali WOSiR robi wrażenie na licznych odwiedzających, od dzieciaki po seniorów.
 
Wystawa została zorganizowana przez Gminę Wyszków w ramach zadania „Kolej na Wyszków”. W korytarzu można zobaczyć wizualizację modernizacji wyszkowskiego dworca i przyległego do niego terenu – inwestycji, na którą gmina Wyszków pozyskała 4 mln zł z Samorządu Województwa Mazowieckiego. - Naszym zamierzeniem jest nie tylko zadanie inwestycyjne, ale zbudowanie społeczności miłośników kolei. To wydarzenie ma promować tę ideę. Widać dziś, że kolej cieszy się dużym zainteresowaniem – zauważa naczelnik miejskiego wydziału rozwoju Żaneta Kozak. 
 
Moda na kolejki nie przemija
Wystawę tworzy ok. 70 miłośników modelarstwa kolejowego, którzy do Wyszkowa przyjechali z całej Polski, m.in. z Wrocławia, Przemyśla, Warszawy, Gdańska, Szczecina, Torunia, Śląska. Część osób zawodowo związanych jest z koleją. 
Zbudowali tworzącą całość makietę kolejową H0 (1:87), na którą składa się 210 m makiety kolei europejskiej i ok. 20 m kolei amerykańskiej. Jeździ ok. 1000 wagonów i ok. 50 lokomotyw.
- Do tej imprezy przygotowywaliśmy się 1,5 roku. To prawdopodobnie jedna z największych takich imprez w tym roku. Jedyne, co nas ogranicza, to powierzchnia hali – mówi nam koordynator całego przedsięwzięcia Grzegorz Kita. - Ktoś zaprojektował układ, techniczną dokumentację modułów, ktoś inny zrobił rozkład jazdy, ktoś ustawił elektronikę, łączność, zadbał o logistykę, dojazd, transport. To zespół ludzi. Takiej imprezy nie da się zorganizować w miesiąc.
- W większości są to modele fabryczne. Oczywiście, część z tych rzeczy jest „podrasowana”, bo jesteśmy modelarzami. Każdy swój tabor w jakiejś części indywidualizuje, np. przez zmianę numeracji, dodajemy tzw. ślady eksploatacji, ładunki. Najważniejsza w tym wszystkim jest architektura, czyli ten moduł szlakowy, który tworzy konstrukcyjną całość – opowiada pan Grzegorz. - Wszystkie moduły są standaryzowane. Jest pewna grupa modułów w Polsce i w Europie o pewnych ustalonych parametrach technicznych, które możemy ustawić w niepowtarzalny układ makietowy. Nie ma imprezy z takim samym układem makietowym.
Na wystawie panują zasady jak na prawdziwej kolei. - Mamy sygnalizację, łączność, wcześniej kolega układa rozkład jazdy i jeździmy według czasu. Jest hierarchia pociągów: ekspresy, pospieszne, osobowe, towarowe. Są dyżurni ruchu, którzy zarządzają odcinkami na stacjach, maszyniści, którzy kierują pociągami. Wszędzie są semafory, jak na prawdziwej kolei – opowiada Grzegorz Kita. - Tu pokazujemy wszystko, pendolino mija się z przedwojennym parowozem. 
Sama wystawa oraz zainteresowanie odwiedzających świadczą o tym, że moda na kolejki nie przemija. Marzenia o kolejce pod choinką albo na urodziny snuje się dziś w głowach dzieci tak, jak kiedyś w głowach ich rodziców. To niezmienne świetna zabawa. 
- Do pewnego momentu jest to zabawa. Ale tutaj jest ciężka robota – z uśmiechem dodaje pan Grzegorz. - Tu nie chodzi o pieniądze. Wszyscy patrzą, ile to kosztuje. Ale piramida każdego hobby to czas, miejsce, pieniądze. Jeśli nie mamy czasu, to pieniądze nie będą nam potrzebne. Niektórzy swoje makiety budowali przez kilka lat.
 
Projekt, który nas urzekł
Wystawie towarzyszą inne atrakcje. Można zobaczyć wystawę modeli Lego Kolej, zasiąść w symulatorze kierowania pociągiem, wybrać się na wirtualny spacer po hucie szkła. Najmłodsi chętnie biorą udział w zabawach i konkursach Urzędu Transportu Kolejowego, a przepisów uczy nosorożec Rogatek.
Można też zobaczyć wizualizację wyszkowskiego dworca i parku kolejowego po planowanej modernizacji. Inwestycja ma być zrealizowana do końca 2025 r. - Pierwsze 4 mln zł urząd marszałkowski zainwestował w nasz projekt. To bardzo konkretny początek. Została zrobiona koncepcja, projekt, pierwsze prace rozpoczną się w tym roku. Mam nadzieję, że będzie to jedno z najpopularniejszych miejsc trzecich w naszym mieście, czyli poza pracą i domem, w których będziemy chcieli spędzać czas – podkreśla burmistrz Grzegorz Nowosielski. 
- To pewne wsparcie dla projektu, który nas urzekł – dodała członkini zarządu województwa mazowieckiego Elżbieta Lanc. - Jestem przekonana, że to zaczarowane miejsce – park kolejowy, będzie służyło nie tylko mieszkańcom Wyszkowa, ale generalnie mieszkańcom Mazowsza. Dzisiaj, na tej wystawie widzimy, jak ważne jest skupienie pasjonatów wokół idei. Jestem dumna, że uczestniczymy w tym projekcie. A Samorząd Województwa Mazowieckiego nie powiedział ostatniego słowa.
W projekt „Kolej na Wyszków” mocno zaangażowana jest firma Ardagh Glass. - Huta szkła powstała na tym terenie również ze względu na kolej – podkreśla dyrektor Patryk Grzempa - Ten projekt to taki hołd dla naszej wspólnej historii. Naszej firmie zależy na wspieraniu lokalnych inicjatyw, a ta robi ogromne wrażenie. 
Projekt wspiera również Piaseczyńsko-Grójeckie Towarzystwo Kolei Wąskotorowej, jedno z najstarszych w Polsce. - Bardzo się cieszę, że Gmina Wyszków przystąpiła do rewitalizacji terenów pokolejowych. Cieszy nas, że stara kolej jest przywoływana, zapamiętywana i będzie służyła młodym ludziom – podkreślił prezes Piotr Nowicki.
- Gratulacje dla organizatorów, bo to wydarzenie frekwencyjnie przerosło najśmielsze oczekiwania – dodał wicestarosta Leszek Marszał. - Projekt przebudowy dworca wpasowuje się w prace związane z przebudową linii kolejowej nr 29 Tłuszcz – Ostrołęka. W przyszłym tygodniu odbędą się spotkania koncepcyjne.
 
Wystawę Modułowej Makiety Kolejowej można oglądać w sobotę 24 lutego do godz. 18, w niedzielę w godz. 10-17. Wstęp bezpłatny.
Eurodock - maj 2024
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość