Zatrzymana 30 marca kobieta kierująca oplem miała prawie 2 promile. Kiedy zatrzymała się przed sklepem, kluczyki zabrał jej inny kierowca.
Z relacji osoby wzywającej policję wynikało, że kobieta zatrzymała się przed sklepem w Leszczydole-Nowinach. Zaparkowała nieprzepisowo, po czym chwiejnym krokiem poszła na zakupy. Kiedy wyszła ze sklepu i zamierzała odjechać, zgłaszający wyrwał jej z ręki kluczki i natychmiast wezwał policję.
Okazało się, że 61-letnia mieszkanka gminy Wyszków miała w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Policjanci ruchu drogowego zatrzymali jej prawo jazdy. Kobieta odpowie przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Grozi jej wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara do 2 lat pozbawienia wolności.
- Niestety, mimo tragicznych zdarzeń drogowych i konsekwencji jazdy na podwójnym gazie nietrzeźwi kierowcy są wciąż dużym zagrożeniem dla bezpieczeństwa na drogach. Aby eliminować takie zagrożenia, potrzebna jest zdecydowana reakcja i brak przyzwolenia na dalszą jazdę pijanemu kierowcy. Wielkie podziękowania należą się osobom, które nie pozostały obojętne na taki widok. Być może dzięki takiej postawie nie doszło do tragedii na drodze – podkreśla rzecznik wyszkowskiej policji st. sierż. Marta Gierlicka.
