Wypłata kolejnych milionów zakończy spór o działkę pod szpitalem

Wydarzenia

Wypłata kolejnych milionów zakończy spór o działkę pod szpitalem

28.08.2024
autor: Sylwia Bardyszewska
Wyszkowski szpital zapłaci rodzinie Skarżyńskich 2 mln 990 tys. zł za bezumowne korzystanie z gruntu. 28 sierpnia rada powiatu jednogłośnie wyraziła zgodę na udzielenie SPZZOZ pożyczki na ten cel. Zawarta ugoda i wypłata odszkodowania zakończą wieloletni spór o nieruchomość, w trakcie którego spadkobiercy kilka lat temu otrzymali już od powiatu kwotę 5 mln zł.
 
Ugoda między szpitalem i powiatem a rodziną Skarżyńskich oraz kwota 2 mln 990 tys. zł jest wynikiem rokowań, które rozpoczęły się w maju tego roku, a zakończyły się protokołem podpisanym 25 czerwca 2024 r. Zgodnie z protokołem, szpital ma zapłacić spadkobiercom wynegocjowaną kwotę w ciągu 2 miesięcy od daty podpisania ugody sądowej. - Jednocześnie strony oświadczyły, że łączna kwota 2 mln 990 tys. zł wyczerpuje wszelkie roszczenia właścicieli w stosunku do szpitala i powiatu teraz i na przyszłość - podkreśla dyrektor szpitala Tomasz Boroński. - Zawarcie ugody sądowej z rodziną Skarżyńskich jest rozwiązaniem finansowo korzystnym dla pozwanych SPZZOZ w Wyszkowie i Powiatu Wyszkowskiego. Jednocześnie zakończy polubownie wieloletni spór sądowy, który angażuje dodatkowe środki finansowe wynikające z prowadzenia procesu.
 
Oszczędzają 2,5 mln zł
Przypomnijmy, że w 2015 r. Skarb Państwa został pozbawiony tytułu prawnego do nieruchomości, na której znajduje się SPZZOZ w Wyszkowie, a właścicielami zostali spadkobiercy byłej właścicielki - Janiny Skarzyńskiej. Powiat Wyszkowski wnioskował do wojewody mazowieckiego o zabezpieczenie środków na wykup omawianej nieruchomości, ale bezskutecznie. Pod koniec 2016 r. rozpoczęły się negocjacje z kancelarią prawną reprezentującą spadkobierców. W efekcie na początku 2017 r. powiat za 5 mln zł kupił od rodziny Skarżyńskich działkę o powierzchni 4,08 ha.
Strony oświadczyły wówczas, że kwestię roszczeń uzupełniających pozostawiają do rozstrzygnięcia sądom powszechnym. - Umowa sprzedaży nie obejmowała zrzeczenia się przez powodów prawa dochodzenia tzw. roszczeń uzupełniających, co obecnie jest przedmiotem postępowania sądowego z powództwa rodziny Skarżyńskich w sprawie bezumownego korzystania z gruntu za okres od 6 kwietnia 2006 r. do 16 maja 2017 r. - na sesji nadzwyczajnej 28 sierpnia poinformował dyrektor szpitala Tomasz Boroński.
Wyrok w Sądzie Okręgowym w Ostrołęce zapadł w styczniu 2023 r. Zgodnie z decyzją sądu, szpital miałby zapłacić spadkobiercom 3.358.690 zł wraz z odsetkami, które na dzień 25 czerwca 2024 r. wynosiły 2.205.654 zł, co w sumie dałoby kwotę ponad 5,5 mln zł.
Od tego wyroku odwołały się obie strony: szpital w zakresie wysokości roszczenia i umorzenia kosztów postępowania, rodzina Skarżyńskich - w zakresie przywołania do sprawy Powiatu Wyszkowskiego. Sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, który w marcu br. zasygnalizował konieczność przeprowadzenia uzupełniającego postępowania dowodowego w postaci powołania biegłych sądowych i zarekomendował przeprowadzenie rozmów ugodowych.
- Należy przyjąć, że powodom bezsprzecznie należne jest wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości - podkreślił dyr. Boroński. - Brak jest podstaw do oddalenia powództwa w całości. Żądanie powodów jest zasadne i prawdopodobnie zostałoby przez uwzględnione również przez sąd drugiej instancji. Istnieje jedynie niepewność dotycząca pomiotu odpowiedzialnego względem powodów za zapłatę tego wynagrodzenia.
Co prawda sąd pierwszej instancji oddalił powództwo odnośnie powiatu, zasądzając całość roszczenia od szpitala. Z tym nie zgodzili się zarówno spadkobiercy, jak i szpital, ale istnieje ryzyko, że sąd apelacyjny podzieli zdanie sądu okręgowego lub uzna, że powiat i szpital powinni odpowiadać in solidum. - Szansa na oddalenie powództwa w stosunku do szpitala jest niewielka - przekonywał Tomasz Boroński.
Podkreślił wydłużający się okres naliczania odsetek, które biegną od 2016 r. Z tego też względu zawarcie ugody sądowej jest dla szpitala i powiatu rozwiązaniem najkorzystniejszym finansowo. Proces mógłby potrwać jeszcze 2 lata, a tym samym znacznie wzrosłaby kwota odsetek, które średniomiesięcznie wynoszą 22.275 zł.
- Powodowie wystąpili z roszczeniem o charakterze pieniężnym, które w świetle zgromadzonego materiału dowodowego oraz uwarunkowań prawnych jest zasadne. Nie istnieją formalno-prawne przeszkody do zawarcia ugody w przedmiotowej sprawie. Ugoda sądowa jest dla pozwanych bardziej korzystna niż potencjalny i prawdopodobny wynik postępowania sądowego. Propozycja ugodowa powoduje zrzeczenie się przez stronę powodową roszczenia na dzień dzisiejszy w łącznej kwocie ok. 2 mln 500 tys. zł - podkreślił dyrektor szpitala. - Zawarcie ugody zredukuje koszty społeczne i organizacyjne prowadzenia sporu sądowego, jednocześnie umożliwiając dalsze planowanie inwestycji i rozwój.
Pod uwagę należy wziąć także rosnące koszty sądowe. 
- Powyższa sytuacja ma istotny wpływ na stan finansów szpitala oraz możliwość samodzielnego pozyskania środków z zewnętrznych źródeł. Szpital obecnie nie dysponuje środkami, które zaspokoją wysokość wynegocjowanego i uzgodnionego roszczenia uzupełniającego rodzinie Skarżyńskich - dodał dyrektor SPZZOZ.
Na pytanie Arkadiusza Darochy, czy w 2017 r. „można było uniknąć tych rozpraw, wtedy załatwić tę sprawę”, odpowiedział Adam Mróz, który wówczas był członkiem zarządu powiatu (Tomasz Boroński nie był wówczas dyrektorem szpitala). - Wtedy warunkiem nadrzędnym dla zarządu było uregulowanie sprawy własności samego szpitala. Rodzina Skarżyńskich powiedziała wówczas, że ten temat odsuwamy, zostawiamy go właśnie w takich regulacjach. To był warunek nie do przejścia. Podjęliśmy z radą decyzję, że wybieramy takie rozwiązanie - relacjonował radny.
Rada powiatu jednogłośnie wyraziła zgodę na udzielenie szpitalowi nieoprocentowanej pożyczki długotreminowej, z terminem spłaty na dzień 30 września 2028 r.
Nina Wiśniewska -ados
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość