Po raz piąty starostwo powiatowe będzie ogłaszało przetarg na budowę hali sportowej przy CEZiU „Kopernik”. - Widzę zagrożenie, martwię się, ale nie mam wyjścia - unieważnienie czwartego przetargu komentuje starosta Jerzy Żukowski.
Do czwartego przetargu wpłynęła jedna oferta opiewająca na 18.299.948 zł (przy czym powiat przeznacza na inwestycję 16.999.764 zł brutto). Oferta została otworzona 14 stycznia. Podjęcie decyzji zajęło więc ponad 3 tygodnie. - Najwyższa pora uporać się z tym tematem - na ostatniej sesji niecierpliwił się Waldemar Sobczak. - Kwota czwartego przetargu, w stosunku do trzeciego, wzrosła o 356 tys. zł. Patrząc z perspektywy czasu, decyzja zarządu była nietrafna. Jaki wy macie plan? Bo niebawem dojdziemy do kwoty nieosiągalnej.
Radny wyliczył też, że na budowę hali powiat pozyskał do tej pory 16 mln zł: - Chciałem przypomnieć, że z pierwszego rozdania RFIL (Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych - red.) dostaliśmy 1 mln 092 tys. zł, z drugiego rozdania - 1 mln zł, ze Sportowej Polski - 3 mln zł, z Polskiego Ładu - 11 mln 200 tys. zł. Sumując to, jest prawie 16 mln dofinansowania. Wiem, że z pierwszego czy drugiego rozdania RFIL pieniądze zostały już wydane. Niebawem będziemy dokładali coraz większe kwoty.
Ostatecznie przetarg został unieważniony 10 lutego, ponieważ oferta nie spełniała wymogów prawnych. Okazało się, że załączone przez oferenta certyfikaty z dwóch międzynarodowych związków sportowych dotyczące posadzki sportowej ważne były do końca 2021 r.
Starosta zapewnia, że zagrożenia utraty pozyskanych środków nie ma. Sytuacja gospodarcza, galopujące ceny materiałów budowlanych pozwalają jednak sądzić, że proponowane przez potencjalnych wykonawców ceny będą coraz wyższe. - Widzę to zagrożenie, martwię się, ale nie mam innego wyjścia. - Mamy opinię prawną, z której wynika, że przetargu rozstrzygnąć nie można.
