Swoje najnowsze obrazy zaprezentowała, 7 grudnia w miejskiej bibliotece, Katarzyna Słowikowska-Zakrzewska. Wernisażowi wystawy malarstwa zatytułowanej „Wspomnienia lata, echa jesieni” towarzyszył minirecital piosenek w wykonaniu artystki.
Katarzyna Słowikowska-Zakrzewska, malarka i wokalistka, mieszkanka Kamieńczyka, absolwentka Państwowego Studium Reklamy w Ciechanowie otrzymała z wyróżnieniem dyplom z malarstwa. Członek Związku Polskich Artystów Plastyków. Uprawia malarstwo sztalugowe. W plebiscycie Osobowość Roku 2023 w kategorii Kultura, powiat wyszkowski zajęła I miejsce.
Sobotni wernisaż w Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Wyszkowie rozpoczęła piosenką „Kto wymyślił naszą miłość” z repertuaru Anny Jantar.
- To jest gwiazda wyszkowskich scen – powitała artystkę dyrektorka biblioteki Małgorzata Ślesik-Nasiadko. - Za konsoletą jej mąż Paweł Zakrzewski, też maluje, przy takiej żonie.
Wręczyła artystce kwiat gwiazdy betlejemskiej – z podziękowaniem za 20 lat współpracy.
- Kasia jest artystą plastykiem, malarką, rozwija się artystycznie, ma swoje plany twórcze, realizuje się jako malarka, ale w bibliotece zajmuje się dzieciakami, prowadzi warsztaty plastyczne, aranżowała nam w tej sali nieskończoną liczbę wystaw innych artystów. A od jakiegoś czasu śpiewa, śpiewa, śpiewa. Wspaniała wokalistka. Brawo! Dzisiaj mamy wspaniały wieczór, dwa w jednym. Mamy Kasię - malarkę i wokalistkę. Kasia będzie jeszcze dla nas śpiewać. A otaczają nas jej obrazy, bo dzisiaj mamy wernisaż malarstwa Katarzyny Słowikowskiej-Zakrzewskiej. I jest też kilka skromnych prac Pawła Zakrzewskiego.
- Pawła prace są malowane z natury – uzupełniła malarka. - Często jeździmy razem w plener i może nie z nudów, ale też ze swojej pasji – maluje. Ma swoje delikatne prace, co świadczy o jego spokojnym charakterze. Wszystkie prace na tej wystawie są nowe, oprócz obrazów dwóch brzóz, które jeżdżą ze mną wszędzie, bo uważam, że są moją wizytówką.
Większość obrazów została namalowana w Kamieńczyku i okolicach.
- Odkrywam na nowo Kamieńczyk, zapoznałam nowe tereny, w których dotąd nie byłam – poinformowała. - A jeden obraz, stare klony, miałam przyjemność malować w parku przy pałacu Skarżyńskich.
Artystka sprawiła przybyłym wielką przyjemność – przepięknie zaśpiewała kilka nastrojowych piosenek: „Magiczne ognie”, „W żółtych płomieniach liści”, „Jaka róża taki cierń”, „Jesienny pan” i po raz pierwszy publicznie (trochę stremowana) „My Heart Will Go On” z repertuaru Celine Dion. A na bis „Dobranoc panowie” z tekstem Agnieszki Osieckiej.