Flaga z podpisem Jana Pawła II – powstały w Wyszkowie symbol i idea zataczają coraz szersze kręgi. Flaga dotarła już nawet do prezydenta, ale pomysłodawcy mają nadzieje, że dotrze jeszcze dalej – na Światowe Dni Młodzieży w Panamie.
Inicjatywa biało-czerwonej flagi z odręcznym podpisem Jana Pawła II narodziła się po jego śmierci. Wojciech Chodkowski chciał w ten sposób uhonorować pamięć Papieża Polaka. Idea, dzięki systematycznej pracy, zatacza coraz szersze kręgi. W tym roku pomysłodawcy zostali zaproszeni na Forum Inicjatyw Poświęconych Janowi Pawłowi II. Flaga dotarła też do prezydenta Andrzeja Dudy. – Przez 12 lat staraliśmy się i staramy pokazywać, że ten symbol wpisuje się w naszą tożsamość, serca. Polacy, gdziekolwiek są, kiedy na niego spojrzą, wiedzą, o co chodzi – podkreśla Wojciech Chodkowski.
Nieformalne stowarzyszenie stara się pojawiać z flagą na ważnych uroczystościach kościelnych, w kraju i za granicą, m.in. w Watykanie. Obecni byli np. w Wyszkowie na Diecezjalnych Dniach Młodzieży, a także w ubiegłym roku na światowych dniach w Krakowie, gdzie dotarli łódką. Po drodze spotykali harcerzy, w których obozie wylądowała przymocowana do balonów flaga, puszczona w niebo po Mszy św. w Brzegach.
Narodził się wówczas pomysł, by w 2019 r. popłynąć z flagą na Światowe Dni Młodzieży w Panamie. To przedsięwzięcie wymagające dużego wysiłku organizacyjnego i sporych nakładów finansowych. Rejs musiałby być wieloetapowy, a rozpocząć należałoby go już jesienią 2018 r. – Liczymy na poparcie Centrum Myśli Jana Pawła II, Telewizji Polskiej, może nawet uda się zdobyć przychylność pana prezydenta – planuje Wojciech Chodkowski. – Szukamy oczywiście sponsorów, którzy by się zaangażowali. Byłoby wspaniale, gdyby polska młodzież mogła popłynąć z Krakowa do Panamy.
Stowarzyszenie chciałoby, żeby flaga w końcu została zalegalizowana. – W 2020 r. będziemy obchodzili 100. rocznicę urodzin Jana Pawła II. Z pewnością będzie to jego rok. Mamy nadzieję, że flaga ma szanse stać się oficjalnym logiem uroczystości z tej okazji i jeszcze bardziej zapisze się w świadomości Polaków.
fot. Grzegorz Jakubowski, KPRP
