Baner desktopowy
Baner mobilny
materialy/info/med1/16690.jpg

Wydarzenia

Szedł własną drogą. 105. rocznica urodzin profesora Maciąga (FOTO)

13.07.2025
autor: Elżbieta Szczuka
W niedzielę 13 lipca mija 105. rocznica urodzin prof. Ludwika Maciąga - wybitnego artysty malarza, autora ilustracji książkowych, projektów znaczków pocztowych, gobelinów, partyzanta, miłośnika koni, mieszkańca Gulczewa, honorowego obywatela Gminy Wyszków, szlachetnego, mądrego człowieka, wielkiego patrioty.
 
Ludwik Maciąg, syn Michała i Rozalii, urodził się 13 lipca 1920 r. w Krakowie. Jego ojciec był artylerzystą armii austro–węgierskiej, matka była Chorwatką. Ludwik miał dwóch starszych braci: Józefa (1914-1943) i Ottona (1918-2000) - malarza, grafika, ceramika, walczył na froncie zachodnim, po wojnie został w Anglii.
W 1922 r. rodzina Maciągów przeniosła się do Białej Podlaskiej, zamieszkała w koszarach 9 Pułku Artylerii Lekkiej. 
Od wczesnych lat wszyscy mówili, że Ludwik będzie malarzem. Po maturze chciał studiować na ASP, ale wybuchła wojna. Pierwsze konspiracyjne kontakty nawiązał dzięki najstarszemu bratu, który zaczął organizować w mieście ruch oporu. Kiedy wyjechał za granicę (jako cichociemny był zrzucony w Serbii), Ludwik przejął jego konspiracyjny pseudonim „Sas”. W 1942 r. rozpoczął konspiracyjną podchorążówkę. Wiosną 1944 r. wstąpił do oddziału partyzanckiego AK „Zenon”, był w plutonie zwiadu konnego. Brał m.in. udział w akcji osłonowej wydobycia z Bugu i przerzutu do Anglii pocisku V2. Wtedy pierwszy raz zabił człowieka. - Likwidowaliśmy Niemców, którzy szukali pocisku. Po raz pierwszy strzelano do mnie i po raz pierwszy ja strzelałem - wspominał.
Po wojnie ukrywał się przed NKWD – w Janowie Podlaskim pracował jako leśniczy oraz masztalerz w stadninie koni. W 1945 r. rozpoczął studia na ASP w Krakowie, potem przeniósł się do Warszawy. W latach 1950-1990 był wykładowcą w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, uzyskał tytuł profesora zwyczajnego. Przez jedną kadencję, w latach 1969-1972, był dziekanem wydziału malarstwa.
W latach 50., aby nie malować socrealistycznych obrazów, zajmował się ilustracją książek. Ilustrował m.in. „Bajki” Adama Mickiewicza, „Kopciuszka” Janiny Porazińskiej czy „Lassie, wróć!” Erica Knighta. 
Wielką miłością Profesora były konie. Do końca życia jeździł konno, szczególnie ukochał konie arabskie. Ta miłość ma odzwierciedlenie w jego malarstwie. Konie w ruchu, z rozwianymi grzywami, w różnorodnych ujęciach, bałaguły. - Obrałem drogę konia, by uciec od pułapek, jakie zastawiał na mnie socrealizm. Ogłosiłem, że maluję konie; tylko one i trochę historia były moim światem. Historia była nie ta, i jeszcze byłem w nie tej partyzantce – tłumaczył.
Prawie 30 ostatnich lat życia prof. Ludwik Maciąg mieszkał w podwyszkowskim Gulczewie. Przedtem ponad 20 lat mieszkał w Wesołej (od 2002 r. dzielnica Warszawy).
W lipcu 2007 r. „w uznaniu za Jego zasługi dla miasta, a w szczególności za inspirowanie i współtworzenie inicjatyw o charakterze kulturalnym i patriotycznym oraz za godną i pełną humanitaryzmu więź i współpracę z naszymi mieszkańcami” Rada Miejska w Wyszkowie nadała prof. Ludwikowi Maciągowi honorowe obywatelstwo Gminy Wyszków.
- Ludwik Maciąg kontynuował najlepsze tradycje polskiego malarstwa. Zachowywał się w swoim życiu twórczym jak najwięksi mistrzowie i poszedł własną drogą. Miał świadomość własnej wartości, bolało go niedocenienie. Dlatego proszę wszystkich, żebyście wszędzie, gdzie możecie, mówili o Ludwiku Maciągu, wielkim polskim artyście, właściwie prawie nieznanym – apelował malarz Wieńczysław Pyrzanowski.
Prof. Ludwik Maciąg zmarł w Gulczewie rankiem 7 sierpnia 2007 r., 16 sierpnia został pochowany w Warszawie-Wesołej na cmentarzu przy kościele św. Opatrzności Bożej. Przed kościołem stał, z żałobną wstążką na szyi, jego 23-letni ogier Eos.
***
W niedzielę 13 lipca Gminne Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Mielniku (podlaskie) zaprasza na wydarzenie kulturalne: „Dzień nad Bugiem z prof. Ludwikiem Maciągiem - pokaz obrazów i wspomnienia z okazji 105 urodzin artysty”. W programie: godz. 10 - spływ kajakami po Bugu (Niemirów – Mielnik), ognisko w Mielniku oraz o godz. 15 - wystawa malarska w Ośrodku Dziejów Ziemi Mielnickiej – Muzeum w Mielniku i film o Ludwiku Maciągu. 
 
Bug Nature Festiwal 2025
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość
Zitcom
Zitcom