Po raz pierwszy od wielu lat w niedzielę 22 września wyszkowianie mogli z bliska obejrzeć klasycystyczny pałac Skarżyńskich, usytuowany przy ul. 3 Maja, i przypałacowy park. Zainteresowanie było bardzo duże, pogoda dopisała. Na pałacowym otwartym tarasie, w ramach autorskiego programu łączącego prelekcję z koncertem, wystąpili Marek Bracha i Michał Bruliński.
Jesienią ubiegłego roku pałac Skarżyńskich w Wyszkowie (rodzina Skarżyńskich mieszkała w nim w latach 1879 – 1941) zmienił właściciela. Poprzedni właściciel (przez 26 lat) nie był zainteresowany współpracą z wyszkowskim samorządem, obecny wręcz przeciwnie. Pałac nie nadaje się jeszcze do zwiedzania – kilka lat temu zatrzymane zostały prace remontowe wewnątrz. Natomiast z zewnątrz wygląda pięknie.
Efektem lipcowego spotkania Burmistrza Wyszkowa z nowymi właścicielami było otwarcie bramy do pałacu. Stało się to w niedzielę 22 września. Mieszkańcy Wyszkowa i nie tylko zostali zaproszeni na prelekcję połączoną z koncertem „Fortepian czasów Chopina a fortepian współczesny: w poszukiwaniu autentyzmu i aury brzmieniowej”. Koncert rozpoczął się o godzinie 18, ale teren pałacu był otwarty od godz. 16. Na tarasie stał już zabytkowy fortepian Pleyela z 1842 r., udostępniony przez Andrzeja Włodarczyka ze Słupna k. Radzymina, właściciela największej polskiej kolekcji historycznych fortepianów.
Licznie przybyłych powitali burmistrz Piotr Płochocki i jego zastępczyni Alicja Staszkiewicz. Burmistrz podkreślił historyczność chwili: - Po wielu, wielu latach otworzyły się przed nami bramy tego pięknego miejsca, miejsca ikonicznego dla historii naszego miasta. Bo tutaj działa się historia naszego miasta, którą m.in. tworzyły rodziny kolejnych właścicieli, wśród których chyba najbardziej poczesne miejsce zajmuje rodzina Skarżyńskich.
- Jesteśmy tutaj dzięki uprzejmości nowych właścicieli pałacu i zapamiętajmy tę datę – pierwszy dzień jesieni 2024 roku. To jest dzień, w którym otwiera się nowy etap w historii tego pałacu – zaznaczyła Alicja Staszkiewicz. - Właściciele pragną pozostać anonimowi, nieco onieśmieleni tak olbrzymią frekwencją, natomiast są tu dzisiaj z nami. Nagródźmy ich i podziękujmy im brawami.
Fortepian czasów Chopina
Na tarasie pojawili się Marek Bracha i Michał Bruliński, muzycy, absolwenci Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina. Marek Bracha w 2012 r. ukończył w Wielkiej Brytanii studia podyplomowe na fortepianie u Vanessy Latarche i na instrumentach historycznych u Geoffreya Goviera. Przełomem w jego artystycznej karierze był udział w Konkursie Chopinowskim w 2010 r. - znalazł się w siedmioosobowej ekipie reprezentującej Polskę, jako jeden z czterech Polaków zakwalifikował się do drugiego etapu konkursu. Jest współzałożycielem i kuratorem festiwalu WarszeMuzik, który nawiązuje do żydowskich tradycji muzycznych Warszawy. Aktywnie koncertuje z repertuarem muzyki klasycznej, który wykonuje na instrumentach współczesnych oraz historycznych. Michał Bruliński oprócz UMFC ukończył historię i Kolegium Artes Liberales na Uniwersytecie Warszawskim. W ub. roku obronił rozprawę doktorską „Fenomen fortepianu w kulturze polskiej okresu międzypowstaniowego (1831-1863): przedmiot – symbol – fetysz”. Jako pianista jest laureatem kilku ogólnopolskich konkursów pianistycznych i kameralnych, koncertował też w kilku krajach Europy. Od 2012 r. współpracuje z Narodowym Instytutem Fryderyka Chopina, od 2022 r. z Narodowym Instytutem Muzyki i Tańca.
- Jesteśmy odrobinę onieśmieleni i zaszczyceni, dziękujemy państwu za możliwość podzielenia się naszą pasją do tego instrumentu w tym miejscu i w tym czasie. Obaj z Markiem gramy, prowadzimy różne wykłady w Polsce. Wiele jest w Polsce pałaców i pałacyków naznaczonych Chopinowskim śladem, gdzie Chopin był, grał, spędzał wakacje. W naszym przypadku to wyjątkowe miejsce, w którym się znajdujemy, od początku jego ponownego otwarcia będzie splecione niechybnie z postacią Chopina – uznał Michał Bruliński.
Prelegenci przypomnieli, że od dekady daje się zaobserwować wzrost zainteresowania wykonawstwem utworów na instrumentach romantycznych. Instrumenty te różnią się wielkością i dźwiękiem od współczesnych fortepianów. Ma to związek m.in. z tym, że za czasów Chopina (1810-1849) nie było dużych sal koncertowych, fortepian był stworzony do mniejszych pomieszczeń. Było wiele rodzajów instrumentów historycznych, co wynikało m.in. z uwarunkowań geograficznych. Fortepiany współczesne zaczęły powstawać w latach 60. XIX w.
Na rozpoczęcie spotkania ze słowem, muzyką i z fortepianem Pleyela z 1842 r. widownia usłyszała utwór Chopina Fantazja-Impromptu cis-moll op. 66 w wykonaniu Marka Brachy. Artyści na historycznym fortepianie zagrali nie tylko utwory Chopina, ale też Józefa Elsnera, nauczyciela Chopina, Wolfganga Amadeusza Mozarta, Ludwiga van Beethovena, a na zakończenie chyba najbardziej znaną kompozycję Fryderyka Chopina - Poloneza A-dur op. 40 nr 1.
Niedzielnemu wydarzeniu towarzyszyła zbiórka na rzecz powodzian – zebrano ponad 5.000 zł.
