Osobowy renault rozbił się w niedzielę po południu na drodze krajowej nr 62. 46-letni kierowca zginął na miejscu, 29-letnia pasażerka zmarła w szpitalu.
To już kolejny tragiczny wypadek na drodze nr 62, w rejonie Kamieńczyka. Jak wstępnie ustalili policjanci, jadący w kierunku Wyszkowa kierowca renaulta clio wszedł w zakręt ze zbyt dużą prędkością, przez co już na prostym odcinku wpadł w poślizg i zjechał z drogi. Auto uderzyło w drzewo i dachowało.
Mimo czynności reanimacyjnych, 46-letni kierowca zmarł na miejscu. Do szpitala trafiła ciężko ranna 29-letnia pasażerka. Niestety, życia kobiety również nie udało się uratować.