Radni zdecydowali, ile zarobi nowy burmistrz

Wydarzenia

Radni zdecydowali, ile zarobi nowy burmistrz

28.05.2024
autor: Sylwia Bardyszewska
18.044 zł brutto miesięcznie będzie zarabiał burmistrz Piotr Płochocki. Choć radni przyjęli maksymalne stawki wynagrodzenia, to pensja maksymalna nie będzie, ponieważ Piotrowi Płochockiemu nie przysługuje dodatek stażowy.
 
Zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych i rozporządzeniem Rady Ministrów, maksymalne wynagrodzenie burmistrza w gminie od 15 tys. do 100 tys. mieszkańców wynosi:
  • wynagrodzenie zasadnicze - 10.430 zł
  • dodatek funkcyjny - 3.450 zł
  • dodatek specjalny w wysokości 30% łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego w kwocie - 4.164 zł
I takie też stawki zaproponowano dla Piotra Płochockiego.
Doliczając dodatek za wieloletnią pracę, burmistrz maksymalnie może zarobić 20.041 zł brutto, minimalnie - 14.435 zł. Ponieważ Piotrowi Płochockiemu nie przysługuje dodatek stażowy, wynagrodzenie zamyka się w trzech wymienionych stawkach, które łącznie dają kwotę 18.044 zł brutto miesięcznie.
- Wyszków jest ośrodkiem regionalnym powiatu wyszkowskiego, skupia największą liczbę ludności w powiecie oraz ze względu na to, jak wyglądają wynagrodzenia włodarzy sąsiednich gmin, proponujemy takie kwoty - do radnych zwróciła się sekretarz Anna Gołębiewska. - Burmistrz Wyszkowa to zwierzchnik ponad 20 dyrektorów, kierowników; jednoosobowe zgromadzenie wspólników w trzech spółkach komunalnych. Stoi na czele ponad 1.300 osób zatrudnionych w jednostkach samorządowych Gminy Wyszków.
 
W ogóle co to jest za kwota?
- Czy, ze względu na doświadczenie zawodowe pana burmistrza, jeśli chodzi o samorząd, te stawki nie są za wysokie? - zapytał Radosław Biernacki. - W gminie Brańszczyk wójtowi drugiej kadencji, który ma większe doświadczenie zawodowe w samorządzie niż obecny pan burmistrz, wynagrodzenie zostało obniżone. Może poczekajmy rok i oceńmy wysokość wynagrodzenia po efektach pracy pana burmistrza? Bo to jest początek.
- Czy obecny burmistrz będzie miał mniej obowiązków od poprzedniego, że chcemy zmniejszać mu wynagrodzenie? - zapytała Monika Bieżuńska.
- Zakres obowiązków będzie podobny. Ja mówię o doświadczeniu zawodowym - odparł radny Biernacki.
O wynagrodzenie burmistrza Nowosielskiego zapytała Katarzyna Wysocka.
- Kwoty były bardzo podobne. Wynagrodzenie zasadnicze - 10.400 zł, dodatek funkcyjny - 3.400 zł. Dodatek specjalny był w tej samej procentowej wysokości. To różnica rzędu 80 zł - odpowiedziała sekretarz gminy.
- Kiedy czytałam tę uchwałę, pomyślałam: w ogóle co to jest za kwota? Miałam dzisiaj się odezwać i powiedzieć, że z mojego punktu widzenia propozycja byłaby wyższa, tylko dzisiaj usłyszałam, że to jest najwyższa - głos zabrała Joanna Kulesza. - Biorąc pod uwagę odpowiedzialność burmistrza i mam wiedzę, ile zarabiają kierownicy jednostek samorządowych, to jest w ogóle nieadekwatne do tego. To minimum tego maksimum.
- Kwestię doświadczenia reguluje dodatek stażowy - zauważył Adam Szczerba. - W przypadku pana burmistrza tego dodatku nie będzie. Zakres obowiązków z punktu widzenia osoby, która wchodzi na urząd, jest pewnie dużo większy, bo wszystkiego od początku trzeba się nauczyć. Zawsze możemy wrócić do kwestii wynagrodzenia, ale myślę, że powinniśmy zacząć od warunków, na których burmistrz może realnie funkcjonować, a dodatek stażowy i doświadczenie będą się budowały w kolejnych latach.
 
Byli przeciw, są za
Radosław Biernacki przywołał sesję z końcówki 2021 r., kiedy ustalano wynagrodzenie burmistrza Nowosielskiego po tym, jak Rada Ministrów znacznie podwyższyła stawki wynagrodzeń samorządowych włodarzy. Przyjęto wówczas maksymalne stawki, przeciwko czemu zagłosowali Monika Bieżuńska, Bogdan Osik, Piotr Pokraśniewicz i Adam Szczerba.
- Członkowie rady w obozie rządzącym w poprzedniej kadencji byli w opozycji. Na posiedzeniu 30 grudnia 2021 r. dotyczącym tożsamego wynagrodzenia pana burmistrza, został postawiony wniosek o jego obniżenie. Wyznacznikiem był wzrost podatku od nieruchomości. To był pana wniosek i wynosił 8% - do Adama Szczerby zwrócił się Radosław Biernacki. 
W związku z tym, że podatek od nieruchomości w 2023 r. był podniesiony o 10%, radny złożył wniosek, by składowe wynagrodzenia burmistrza były niższe o 10% w porównaniu do zaproponowanych:
  • wynagrodzenie zasadnicze - 9.387 zł
  • dodatek funkcyjny - 3.105 zł
  • dodatek specjalny - łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego w kwocie 30% w kwocie 3.747 zł
W sumie daje to kwotę 16.239 zł. 
Wniosek, oprócz samego zgłaszającego, poparło jeszcze dwóch radnych: Wojciech Rojek i Mateusz Śniadała. 
Przeciwko zagłosowało 14 radnych: Monika Bieżuńska, Lidia Błachnio, Artur Brzeziński, Piotr Eychler, Waldemar Karłowicz, Joanna Kulesza, Michał Mielcarz, Bogdan Osik, Piotr Pokraśniewicz, Adam Szczerba, Justyna Tchórzewska, Adam Wrzosek, Katarzyna Wysocka, Paweł Zawadzki.
Od głosu wstrzymały się 4 osoby: Marcin Król, Paweł Turek, Marcin Turowski, Mateusz Wyszyński.
- Z tych 18 tys. brutto jest 12.800 zł netto - zauważył Waldemar Karłowicz. - Znalezienie kogoś, kto pokieruje 1.300 ludźmi, zarządzi 258-milionowym budżetem i 50-milionowym budżetem inwestycyjnym za tę kwotę, to życzę powodzenia.
- To były wybory powszechne, a kontrakty menadżerskie to zupełnie coś innego - skomentował Radosław Biernacki.
- Uważam, że wynagrodzenie burmistrza w takiej kwocie, jaka jest, nie jest powalające. To wynagrodzenie średnie, patrząc na odpowiedzialność. Będąc małym przedsiębiorcą zarządzającym małą firmą, uważam, że to nie są wielkie pieniądze, więc ja będę głosować za - zapowiedziała Katarzyna Wysocka. 
Ostatecznie za miesięcznym wynagrodzeniem w wysokości 18.044 zł brutto zagłosowało 20 radnych. Od głosu wstrzymał się Mateusz Śniadała.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość