Do głosowania na Karola Nawrockiego zachęcał wyszkowian Przemysław Czarnek – momentami w charakterystyczny dla siebie, dość ostry sposób. - Macie, do cholery, pokłócić się o Polskę. Macie 2 miesiące kłótni o Polskę! - zwrócił się do sympatyków PiS. - A zwycięstwo jest bardzo blisko. Argumentów mamy mnóstwo. Nie możemy tego, przepraszam bardzo, spieprzyć. Dlatego musimy aktywnie w domu pracować. Bo to nasi domownicy głosowali na Hołownię, PSL, Tuska i wszystkich innych głąbów, którzy dzisiaj rozwalają Polskę na naszych oczach.
 

Na spotkaniu w hali WOSiR, 2 kwietnia, znany polityk Prawa i Sprawiedliwości mówił m.in. o zmianach na polskiej i międzynarodowej scenie politycznej: - Dzieje się mnóstwo rzeczy i to każdego dnia. Można je porównać do jakiegoś wielkiego wirażu, zakrętu, który można pokonać bardzo szybko, sprawnie i uciec, albo można z niego wypaść i zginąć. Europa Zachodnia gnije na naszych oczach. Struktura społeczna jest przegniła. Poziom niebezpieczeństwa, przestępstw, w szczególności seksualnych dotyczących młodych kobiet, jest zatrważający.

 

U nas chłop to chłop, baba to baba

Przemysław Czarnek uważa, że Stany Zjednoczone są wypychane z Europy. - Amerykanie nie mogą z Europy wyjść. Jesteśmy w stanie utrzymać sojusz ze Stanami Zjednoczonymi i na tle całej Europy będziemy głównym partnerem w tej części świata. Wystarczy pokazać Amerykanom ich interes, bo to nie jest międzynarodowy Czerwony Krzyż – mówił polityk. - Tym interesem jest fakt, że jesteśmy wielkim państwem, rozwijającym się, prawicowym, przywiązanym do wartości, korzeni. U nas chłop to chłop, baba to baba, dziecko to dziecko, małżeństwo to małżeństwo. A nie jakieś głupoty. U nas kilkanaście milionów ludzi dalej chodzi do kościoła i odnosi się do fundamentu naszej cywilizacji europejsko-chrześcijańskiej. Gospodarczo dzisiaj Rosja to Chiny. Amerykanie nie chcą ekspansji Chin w żadną stronę. Tylko muszą mieć z kim gadać, do cholery. Nie z Tuskiem, nie z Sikorskim, nie z Bodnarem, nie z Siemoniakiem. Oni dzisiaj mogą gadać tylko z prezydentem Andrzejem Dudą. Andrzeja Dudę musi zastąpić Karol Nawrocki!

Przemysław Czarnek zapewnił, że PiS nie wpuści do Polski nielegalnych imigrantów: - Ani jednego, zablokujemy granicę. Nie będzie takiej sytuacji w Wyszkowie, że w przedszkolu będzie pół na pół jakiś muzułmanów niemówiących po polsku i Polaków. Nie. U nas będą Polacy. Po drugie Ruski nas nie napadli. Ukraina nie przegra wojny z Rosją. Ruskie nie staną na granicy w Dorohusku i będzie bezpiecznie. Po trzecie będziemy mieli dostęp do najnowocześniejszych technologii i wraz z Amerykanami będziemy rozwijać reaktory jądrowe. Możemy prześcignąć Niemców, Francuzów itd. Tylko musimy w to uwierzyć, podnieść głowy do góry. Jesteśmy Polakami, którzy mają przed sobą wielkie rzeczy. 

 

Odsuwamy od władzy całą tę bandę agentów niemieckich i rosyjskich

- Gdy wygra Karol Nawrocki, scena polityczna rozwali się sama. My to widzimy w sejmie, w rozmowach kuluarowych. Jeszcze w tym roku odsuwamy od władzy Tuska, Siemoniaka, Bodnara, Sikorskiego, całą tą bandę agentów niemieckich i rosyjskich – zagrzewał do udziału w kampanii Przemysław Czarnek. - To wszystko może się zdarzyć, tylko nie możecie przegrać tych wyborów tak, jak przegraliście w 2023 r., bo wybraliście sobie Tuska.

- Nie my – słychać było z sali.

- Wy. Zaraz was zdenerwuję – odpowiedział polityk. - Wyście to zrobili, ale nie będę się nad wami pastwił. Nie będę kazał wam podnosić ręki do góry, w których domach córka, syn, synowa, zięć, matka, ojciec na złość mamie poszli sobie odmrozić uszy, bo im się coś nie podobało w tych PiS-owskich rządach, ulegli prowokacji, a wy z nimi w domu nie gadaliście. Siadaliście z nimi do stołu w niedzielę, na święta. „Zosia przyjechała, to nie będziemy rozmawiać o polityce, żeby się nie pokłócić”. A wy macie, do cholery, pokłócić się o Polskę. Macie 2 miesiące kłótni o Polskę. A zwycięstwo jest bardzo blisko. Argumentów mamy mnóstwo. Nie możemy tego, przepraszam bardzo, spieprzyć. Dlatego musimy aktywnie w domu pracować. Bo to nasi domownicy głosowali na Hołownię, PSL, Tuska i wszystkich innych głąbów, którzy dzisiaj rozwalają Polskę na naszych oczach. Jeśli, nie daj Boże, Trzaskowski zostanie prezydentem, to pal sześć te drogi, których i tak się już nie buduje, szkoły, których i tak się nie rozbudowuje, pal sześć waloryzację rent i emerytur, pal sześć 800 plus. Najważniejsze jest to, że nas nie będzie.

 

Putin ze śmiechu zajadów dostaje

Przemysław Czarnek powtórzył, że to Amerykanie są główną siłą w NATO: - Z krajów NATO-wskich w 2024 r. Stany Zjednoczone przeznaczyły na zbrojenia i rozwój swojej armii 960 mld dolarów. Cała reszta krajów NATO-wskich przeznaczyła 500 mld dolarów. Z czym do ludzi? Przecież Putin ze śmiechu zajadów dostaje. Nakarmili go, wyhodowali, robili z nim biznesy, uzależniali się od ropy, traktowali jak swojego przyjaciela, zostawili Ukrainę. Podzielą się z Putinem, jak to bywało wielokrotnie w historii. Zostaniemy w śmiertelnym uścisku niemiecko-rosyjskim. A wtedy nam biada. Musimy wrócić do myślenia interesami narodu polskiego, do wszystkiego, co zrobiliśmy. Wróćmy do wielkiego rozwoju, do myślenia o Polsce bez kompleksów. Wróćmy do normalnej gospodarki. Pogońmy ich. Wygrajmy. Wybierzmy Karola Nawrockiego, zróbmy z Polski eldorado.

 

Będziemy zasuwać w internetach, na TikTokach, na Facebookach

W części pytań, jedno dotyczyło małej popularności PiS wśród młodzieży. Nie było jej również na spotkaniu z Przemysławem Czarnkiem. Tu uczestniczka spotkania dopatruje się powodów przegranej w ostatnich wyborach parlamentarnych. - Tam, gdzie PiS-iory i „Kaczyniak” to młodzież nie chce - zauważyła.

Przemysław Czarnek odbił piłeczkę: - Do cholery, dajecie im pieniądze, kupujecie portki, buty, wysyłacie na wycieczki, płacicie za studia, stancje i nie potraficie ich wziąć na spotkanie wyborcze? Tylko mówicie, że oni do mnie nie przyszli? Przecież to są wasze dzieci, nie moje. Ale też nie mam do was pretensji, bo jak miałem 20 lat, to nikt by mnie nie przyprowadził na spotkanie w sali gimnastycznej. Młodzież lubi TikToka, lubi migawki, nawet nie informacje, tylko migawki. Coraz bardziej wchodzimy w Internet.

- Gdyby te 12 mln ludzi, które chodzą do kościoła, przypilnowałoby swoich dzieci, nie byłoby marszów LGBT – uważa Przemysław Czarnek. - Ludzie, obudźcie się. To są wasze dzieci, to jest wasza rola rodzicielska. A my będziemy zasuwać w internetach, na TikTokach, na Facebookach.

Uczestnicy spotkania pytali również m.in. o bezpłatne szkolnictwo wyższe, przygotowanie na tzw. wariant rumuński i pieniądze wypłacane uchodźcom.

W spotkaniu wzięli udział także posłowie PiS z naszego okręgu Maria Koc, Henryk Kowalczyk i Marcin Grabowski.