Jak żyją najmłodsi mieszkańcy Afryki, dowiedziały się dzieci z Przedszkola nr 9 „Bajka”. Trudno im uwierzyć, że nie mają zabawek, łóżek, a w gospodarstwach pracują nawet 3-latki.
 

W poniedziałek w Przedszkolu nr 9 „Bajka” zagościła niecodzienna wystawa. Na barwnych fotografiach można było podziwiać wizerunki afrykańskich dzieci, które, dzięki pomocy stowarzyszenia „To help Africa”, mają szansę na edukację.

We wtorek specjalnym gościem w Przedszkolu była przedstawicielka wspomnianej fundacji, p. Iwona Kreczmańska, która buduje szkoły i studnie w tanzańskich wioskach. W wymownej prezentacji pani Iwona przedstawiła, jak wygląda życie dzieci w wieku przedszkolnym na innym kontynencie. Dzieci zobaczyły, w jakich warunkach mieszkają ich rówieśnicy, jak sami robią sobie zabawki, co jedzą i jak funkcjonują. Wiele informacji było wręcz niewyobrażalnych: nie ma zabawek, nie ma łóżka, nie ma nawet podłogi w chacie. Dzieci często odczuwają głód, a piłki wykonują z liści bananowca. Najbardziej szokująca była informacja o tym, że nawet trzyletnie dzieci pracują w gospodarstwie, a czterolatki często opiekują się młodszym rodzeństwem.

Przedszkolaki przygotowały dla afrykańskich uczniów plansze edukacyjne w języku angielskim, wachlarze, zakładki do książek, laurki i inne własnoręcznie przygotowane upominki. Rodzice zaangażowali się w przygotowanie ciast, dzięki czemu zorganizowano kiermasz, a dochód został przeznaczony na zakup książek dla dzieci z wioski Kwamneke.