Proszę je pokochać, jak kocha się trudne dzieci (foto)

Wydarzenia

Proszę je pokochać, jak kocha się trudne dzieci (foto)

20.11.2017
autor: Elżbieta Szczuka
Na pierwszą wystawę malarstwa Iwona Panasewicza – skromnego, sympatycznego i utalentowanego lekarza anestezjologa z Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii wyszkowskiego szpitala, oprócz stałych bywalców Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej, licznie stawili się pracownicy szpitala. Wernisaż odbył się w czwartek 16 listopada.
Iwo Panasewicz urodził się na pograniczu Litwy i Białorusi. Od dwudziestu lat mieszka w Polsce, od kilku lat pracuje w Wyszkowie. Ma żonę Natalię, dwie córki i pięcioro wnuków.
Wystawa w bibliotece zatytułowana jest „Dwa kolory”, bo na obrazach dominują dwa energetyczne kolory – czerwony i zielony. 
Przybyłych „w ten nostalgiczny, jesienny wieczór” powitała dyrektor biblioteki Małgorzata Ślesik-Nasiadko, w szczególności zaś rodzinę Iwona Panasewicza oraz Annę i Roberta Dominowskich. To właśnie Robert Dominowski pół roku temu przyprowadził do biblioteki swojego kolegę Iwona i przekonał go do zorganizowania wystawy. Natomiast sam artysta twierdzi, że nie umie malować, chociaż lubi. Maluje głównie dla siebie, terapeutycznie, dla zabicia czasu. W swoich pracach inspiruje się podróżami, literaturą, ulubionymi mistrzami malarstwa, do których należą: Henri de Toulouse-Lautrec, Lucian Freud, Gustav Klimt, Alfred Wickenbereg, Chaim Soutine, malarze rosyjskiej awangardy.
 
Uciekam od realiów życia
- Chciałem uprzedzić, że jeżeli sprawy pójdą tak, że będziecie państwo żałowali straconego czasu, to w tym jest tylko moja wina – skromnie rozpoczął swoje wystąpienie bohater wieczoru. – Co dotyczy malarstwa, to wiadomo, że aby stworzyć dobry czy czasami ciekawy obraz, to trzeba mieć sporo schizofrenii w sobie. Nie jestem ani wykształconym, ani utalentowanym malarzem, dlatego obrazy są, jakie są. Proszę je pokochać, jak kocha się trudne dzieci. Drążąc temat – jeśli jest tak źle, to dlaczego ta wystawa? Odpowiedź prosta – to zwykła, ludzka próżność. Czemu maluję? Pani dyrektor już wymieniła: czasem z nudów, czasem terapeutycznie. Moja żona ma teorię, że ja w taki sposób uciekam od realiów życia. I po części ma rację. Zdaję sobie sprawę, że to wystawa pierwsza i raczej ostatnia. 
- O, nie! – krzyknęła publiczność.
Pięknym muzycznym akcentem wernisażu był występ Spirit Duo. Założony w 2013 r. zespół tworzą Paulina Kusa – skrzypce i Paweł Ściebior – akordeon, absolwenci Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, laureaci licznych krajowych i międzynarodowych konkursów muzycznych. W bibliotece wykonali utwory Astora Piazzoli, Beli Bartoka, Carlosa Gardela i Henryka Wieniawskiego. 
Obrazy pokazane na wystawie można kupić, wzbudziły zainteresowanie, już w czwartek kilkanaście z nich znalazło nabywców.
Obrazy Iwona Panasewicza można oglądać w bibliotece przez miesiąc.
Więcej na ten temat w kolejnym wydaniu Nowego Wyszkowiaka, w sklepach i kioskach od 21 listopada.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość