Od stycznia 2023 r. pogotowie ratunkowe przeniesie się ze szpitala do LOK-u. Ostrołęcki Meditrans nie przedłużył umowy z SPZZOZ w Wyszkowie.
Kontrakt z NFZ w zakresie ratownictwa medycznego na terenie powiatu wyszkowskiego podpisany ma SPZOZ Meditrans Ostrołęka. Do tej pory wyszkowski szpital był podwykonawcą tej usługi. Ma się to zmienić z dniem 1 stycznia 2023 r. Meditrans postanowił nie przedłużać umowy z wyszkowskim szpitalem i samodzielnie prowadzić działalność. W związku z tym siedziba pogotowia nie będzie się już znajdowała w szpitalu, a na terenie LOK-u przy al. Róż. Obecnie trwa adaptacja pomieszczeń.
Świadcząc usługi w zakresie ratownictwa, szpital wykorzystywał swoje karetki. Meditrans sprowadzi do Wyszkowa własne. - Systematycznie korzystamy ze wsparcia Samorządu Województwa Mazowieckiego, co roku kupujemy wiele karetek. Do Wyszkowa trafi m.in. jeden z naszych najnowszych nabytków, karetka z elektrycznymi noszami - mówi dyrektor Meditransu Mirosław Dąbkowski. - Dla pacjentów nic się nie zmieni, a jeśli już to na lepsze. Personel, mam nadzieję, będzie ten sam. Oferujemy lepsze stawki, więc pracownicy otrzymają lepsze warunki finansowe.
Po wygaśnięciu umowy między Meditransem a SPZZOZ w Wyszkowie żadna ze stron nie była zainteresowana tym, by siedziba pogotowia pozostała w szpitalu. - Mamy złe doświadczenia w kwestii wynajmu pomieszczeń w szpitalach - mówi dyrektor Dąbkowski. - Nie mam tu na myśli szpitala w Wyszkowie, ale w innych miastach zdarzały się nieprzyjemne sytuacje. Jesteśmy oddzielną instytucją, ratownictwo medyczne w Polsce przechodzi różne reformy, więc myślę, że będzie lepiej, jeśli będziemy mieli oddzielną siedzibę.
W Wyszkowie ostrołęcki Meditrans ma co prawda swoją siedzibę (Stację Transportu Sanitarnego przy ul. Pułtuskiej), ale nie ma tam zaplecza odpowiednio dużego, by dodatkowo pomieścić kilka osób na zmianie, czy stworzyć magazyn na medykamenty.
W szpitalu pozostaną cztery karetki, ale - jak mówi dyrektor Tomasz Boroński - dwie, ze względu na rok produkcji i przebieg, zostaną sprzedane. Pozostałe dwie będą wykorzystywane w codziennej pracy szpitala, chociażby w transporcie pacjentów do innych placówek czy na specjalistyczne badania. - Jesteśmy też zobowiązani do prowadzenia nocnej i świątecznej pomocy - dodaje dyrektor Boroński. - Dla pacjentów nic się nie zmieni.
