57-letni wyszkowianin został zatrzymany w sprawie zabójstwa właściciela warzywniaka w Ząbkach. Mężczyzna planował ucieczkę do Norwegii.
Do ataku na właściciela sklepu z warzywami i owocami doszło 10 stycznia przy ul. Powstańców w podwarszawskich Ząbkach. Brutalnie pobity 67-latek zmarł w szpitalu. Do sprawy zaangażowani byli policjanci z wydziału terroru kryminalnego i zabójstw Komedy Stołecznej Policji.
Dzięki powołanym przez prokuratora biegłym, w tym biegłemu z zakresu biologii, udało się zidentyfikować i zatrzymać (w czwartek 21 stycznia) sprawcę tej wyjątkowo brutalnej zbrodni. To 57-letni wyszkowianin, czasowo zamieszkujący w Ząbkach. Był wielokrotnie karany. W zakładach karnych, m.in. za usiłowanie zabójstwa, spędził ponad 20 lat. Wcześniej mieszkał za granicą i według ustaleń funkcjonariuszy 22 stycznia chciał uciec do Norwegii.
Śledztwo nadzorowane jest przez Prokuraturę Rejonową w Wołominie. - Prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim pozbawienia - przekazała prok. Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt.