Klub Przyjaciół Wyszkowa zaprosił do biblioteki miejskiej na spotkanie z podróżnikiem Piotrem Maciejukiem. Gość opowiadał o wkładzie naszych rodaków w dziedzictwo kulturalno-naukowe na obszarze Syberii.

Piotr Maciejuk jest artystą rękodzielnikiem. Mieszka w Łysobykach, niedaleko Tłuszcza, tam kupił sobie siedlisko. W swojej pracowni tworzy pojedyncze, unikatowe egzemplarze mebli. Jego drugą pasją są podróże - w jedną stronę. Z wielu ciekawych miejsc do zobaczenia wybrał Syberię. Jeździ tam corocznie od 2010 r., najczęściej sam.

Podróżnik zajmująco opowiadał o Syberii i licznych polskich śladach, wykład był bogato ilustrowany slajdami. Obszernie odpowiadał na zadawane pytania.

Główna fala zesłań Polaków na Syberię była po powstaniu styczniowym. Do najbardziej znanych Polaków, badaczy Syberii, należą: Jan Czerski (geolog, paleontolog, przyrodnik, jego imię nosi m.in. łańcuch górski w Jakucji, najwyższy szczyt Gór Bajkalskich, miasto nad Kołymą), Benedykt Dybowski (profesor zoologii i lekarz, który na wygnaniu leczył za darmo i skutecznie Buriatów, na Kamczatce za swoje pieniądze zbudował szpital dla trędowatych, badał wody jeziora Bajkał, odkrył 116 nowych gatunków form zwierzęcych); Aleksander Czekanowski (geolog, badacz Syberii Środkowej, jego imieniem nazwano pasmo górskie na Syberii i szczyt nad Bajkałem), Wacław Sieroszewski (pisarz, podróżnik, etnograf Syberii, opisał obyczaje Jakutów. Urodził się w Wólce Kozłowskiej gm. Tłuszcz). Wspomniał jeszcze nazwiska Edwarda Piekarskiego (autor Słownika jakuckiego języka i Wypisów z narodowej literatury Jakutów) i Walerego Kulikowskiego (zajmował się budową murowanych domów na palach).

W Jakucji są głazy i pomniki upamiętniające polskich zesłańców. W wielu muzeach są odrębne działy poświęcone wyłącznie polskim zesłańcom. - To chyba wyraz szacunku dla naszego narodu – ocenił podróżnik.

Opowiadał o prężnie działających organizacjach potomków zesłańców. Ale jest i tak, że ludność się asymiluje i w wielu miejscach zostają tylko polskie nazwiska.

Zachwycał się syberyjską przyrodą, wielkim jeziorami. - Jeśli państwo kiedykolwiek będziecie myśleć o wyjeździe na Syberię, to proszę zacząć od Bajkału. Jest to miejsce wyjątkowe. Czystość wody klasy zerowej, przejrzystość sięga 50 metrów. Skorupiaki, które rozkładają wszystko, co organiczne. Jak człowiek wpadnie do Bajkału i się utopi, to go nie szukają, bo po kilku dniach po człowieku nie ma śladu, mikroorganizmy rozkładają wszystko w sposób błyskawiczny.

Na pytanie, dlaczego właśnie Syberia, odpowiedział: - Dla mnie jest to miejsce mocy, czyste w sensie przyrodniczym, jest tam naturalny model funkcjonowania. Ludzie żyją krócej, ale, moim zdaniem, pełniej.