Prawie 2 promile miał rowerzysta, który wjechał wprost koła samochodu osobowego. Do wypadku doszło w sobotę, 18 stycznia, na łuku ulicy Białostockiej.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że jadący drogą 33-letni rowerzysta najprawdopodobniej nie upewnił się co do możliwości bezpiecznego skrętu w lewo i wjechał wprost pod koła wyprzedzającego go hyundaia, za którego kierownicą siedział 69-latek. Badanie stanu trzeźwości rowerzysty wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Sprawa będzie miała finał w sądzie.