Na nudę nie mogły narzekać dzieci biorące udział w niedzielnym (18 sierpnia) III Przeglądzie Teatrów Wędrownych dla Dzieci „Leśna Scena PBS”. Z pasją oddawały się ciekawym warsztatom i z wielkim zainteresowaniem śledziły losy bohaterów sztuk teatralnych. Wciągnęli się również rodzice i dziadkowie…
Na plenerowe wydarzenie w pięknym otoczeniu Leśnego Dworku zaprosiła Akademia Umiejętności Pan Hilary. Partnerem tytularnym przeglądu jest Polski Bank Spółdzielczy w Wyszkowie.
Na prawdziwie leśnej scenie można było zobaczyć trzy spektakle.
O przygodach uroczej żaby opowiada sztuka „Skok na księżyc” wystawiana przez TeatRyle. To przedsięwzięcie Marioli i Marcina Ryl-Krystianowskich, absolwentów Wydziału Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej w Białymstoku, aktorów Teatru Animacji w Poznaniu. Bohater „Skoku na księżyc” jest szybszy od ślimaka, ale wolniejszy od ryby, odważniejszy od szczura lądowego, ale bardzo boi się samotności. Jest dobrym pływakiem, ale najlepiej wychodzi mu skakanie. Jest też bardzo ambitny, chciałby skoczyć najdalej, najwyżej i dokonać czegoś naprawdę wielkiego. Dzieciaki bez najmniejszych problemów zgadły, że tytułowego skoku na księżyc dokonała wesoła żaba.
Następnie na scenę wkroczyli aktorzy Teatru Malutkiego ze spektaklem „Krawiec Niteczka”. Teatr Malutki wywodzi się z łódzkiego Teatru Lalek „Arlekin”, a „Krawiec Niteczka” oparty jest na opowiadaniu Kornela Makuszyńskiego. To historia dzielnego krawca, który po wielu fascynujących przygodach dociera do Pacanowa i ratuje miasteczko przed potopem, zaszywając dziurę w niebie. Po tak bohaterskim czynie Krawiec Niteczka zostaje królem Pacanowa i mężem pięknej królewny.
A na koniec Teatr NEMNO - teatr niezależny, który prezentuje spektakle w całym kraju i za granicą m.in. Ukraina, Turcja, Tunezja. Jego Czerwony Kapturek był świetnie przyjęty na I Przeglądzie Leśna Scena, a w tym roku mali widzowie obejrzeli „Gburka” - opowieść o niegrzecznym chłopcu, który nie zna dobrych manier. Gdy jego zachowanie staje się już nie do zniesienia, mama postanawia wysłać go profesora Moraua - specjalisty od dżentelmenerii…
W przerwach między spektaklami nie było czasu na nudę. Organizatorzy zapewnili dzieciakom mnóstwo atrakcji podczas warsztatów, zajęć, gier i zabaw. Trzeba było ruszyć w teren, trochę pogłówkować, a przede wszystkim świetnie się bawić...