Ostra awantura w domu pomocy społecznej

Wydarzenia

Ostra awantura w domu pomocy społecznej

04.05.2021
autor: Sylwia Bardyszewska
Niebezpieczny obrót przybrała awantura między trzema mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej w Brańszczyku. Do szpitala trafiło dwóch mężczyzn, w tym jeden z raną kłutą klatki piersiowej.
 
O zdarzeniu policja została poinformowana w piątek 30 kwietnia wieczorem. Podczas awantury między trzema pensjonariuszami dwóch zostało rannych i trafiło do szpitala. Jeden z nich, 55-latek został dźgnięty nożem kuchennym w okolicę klatki piersiowej. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 
Drugi poszkodowany - również w wieku 55 lat - nie odniósł poważnych obrażeń i jeszcze tej samej nocy opuścił szpital. 
Do policyjnego aresztu trafił 63-letni mężczyzna poruszający się na wózku inwalidzkim. Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na postawienie mu zarzutu uszkodzenia ciała niebezpiecznym narzędziem, za co grozi kara do 5 lat więzienia. Mężczyzna przyznał się do winy.
Obaj poszkodowani znajdowali się pod wpływem alkoholu. Sprawca odmówił badania alkomatem, dlatego została od niego pobrana krew do badań. 
Dyrektor DPS w Brańszczyku Jan Mroczkowski podkreśla, że na terenie ośrodka obowiązuje zakaz spożywania alkoholu. Jak doszło do tego, że jednak się tam znalazł, wyjaśnia wewnętrzne dochodzenie. - Został przyniesiony, podany przez płot przez osoby z zewnątrz. Staramy się ukrócić ten proceder - mówi dyrektor. 
Napastnik został zwolniony z aresztu i wrócił już do DPS, ale we wtorek 4 maja napisał wniosek o przeniesienie do innej placówki. - Najlepiej dla wszystkich będzie, jeśli się rozstaniemy. Zresztą mieszkańcy nie chcą, żeby ten pan tu przebywał - mówi Jan Mroczkowski.
Przyznaje, że z tym podopiecznym były już kłopoty: - W rozmowie ze mną jest bardzo grzeczny, ale w kontaktach z personelem i mieszkańcami bywał opryskliwy. Kilka razy przeprowadzane były z nim rozmowy, ale pomagały na krótko.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość