Coraz więcej firm i instytucji podejmuje decyzję o wykupie gruntów od spadkobierców rodziny Skarżyńskich. Aktualnie rozmowy z pełnomocnikiem rodziny prowadzi Ministerstwo Obrony Narodowej.
Od 1990 r. rodzina Skarżyńskich (przedwojenni właścicieli majątku Rybienko) starała się o zwrot prawie 27 ha gruntów, niepodlegających reformie rolnej, położonych w Wyszkowie między ul. Serocką, torami kolejowymi, rzeką Bug i ul. Szpitalną. W 2015 r. sąd uznał roszczenia rodziny, która stała się właścicielem spornego terenu. Znajdują się na nim m.in. szpital, ZDZ, WKU, Powiatowy Inspektorat Weterynarii, osiedle domów komunalnych, SM „Nadzieja”, domy jednorodzinne, prywatne firmy. Za grunty zapłacił już ZDZ, decyzję o wykupie gruntów pod szpitalem za 5 mln zł podjęła w styczniu rada powiatu. Starosta podpisał już umowę przedwstępną, w depozycie notarialnym jest zaliczka w wys. 500 tys. zł, w przetargu wybrano bank (BS Wyszków), który udzieli powiatowi kredytu. Zakup ma być sfinalizowany do 20 maja. Decyzję o wykupie 0,7 ha gruntu, ma którym jest siedziba WKU, podjęło MON. Ustalane są zasady wykupu. W przypadku niewykupienia gruntu, MON płaciłoby Skarżyńskim dzierżawę.
- Działkę i budynki wojsko wykupiło już w 1991 r. od miasta Wyszków, mieliśmy umowę i użytkowaliśmy teren w dobrej wierze. Teraz zrobimy to po raz drugi – zauważa komendant WKU Leszek Wieczorek.
Powierzchnię 0,41 ha zajmuje Powiatowy Inspektorat Weterynarii, teren ma w zarządzie. Pełnomocnik spadkobierców chce za teren 600 tys. zł i 100 tys. zł za bezumowne korzystanie z gruntu. Sprawę zna wojewoda, bo PIW jest elementem administracji rządowej. Decyzja została jeszcze podjęta, zapewne będą negocjacje dotyczące kwoty wykupu. Edmund Matey, powiatowy inspektor weterynarii uważa, że wystarczyłaby działka o połowę mniejsza.
Spadkobiercy starają się o odszkodowania od innych użytkowników odzyskanych gruntów, m.in. spółdzielni mieszkaniowej, firmy transportowej i gminy.
