Występ w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie był dla Zespołu Pieśni i Tańca „Oberek” oraz towarzyszącej mu kapeli wielkim przeżyciem. Wrócili rozemocjonowani i bardzo zadowoleni, bo ich występ został przyjęty gorącymi brawami.
Działająca w Wyszkowskim Ośrodku Kultury „Hutnik” grupa wygrała ogólnopolskie eliminacje, dzięki którym mogła zaprezentować się podczas IV Wielkiego Kongresu Uniwersytetów Trzeciego Wieku. I to w jakim miejscu! W jednej z największych scen operowych świata - Sali Moniuszki. Widownia wypełniona po brzegi, a na niej przedstawiciele najwyższych władz państwowych i samorządowych, m.in. marszałek senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz, marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, posłowie, europosłowie, przedstawiciele ministerstw. To pokazuje, jak istotna i doceniana jest działalność Uniwersytetów Trzeciego Wieku.
Galę poprowadzili aktorzy Laura Łącz i Jacek Borkowski. Wystąpiło osiem zespołów reprezentujących różne style i gatunki artystyczne, w tym „Oberek” jako jedyny zespół ludowy. Co ważne - rozpoczynający część artystyczną.
- To był bardzo dobry, solidny koncert. Bardzo dobre warunki: piękna, duża scena, nagłośnienie, oświetlenie. Tylko od tancerzy i śpiewających zależało, jak te warunki wykorzystają - relacjonuje kierownik artystyczny „Oberka” Danuta Deptuła.
Nasz zespół tę niepowtarzalną okazję zaprezentowania się na jednej z największych scen operowych świata wykorzystał doskonale, o czym świadczy chociażby ciepłe przyjęcie przez publiczność. Oczywiście, „Oberek” pokazał to, co jest tak charakterystyczne dla naszego regionu, a jednocześnie jest esencją działalności zespołu i jego wizytówką - program oparty na ludowej kulturze Puszczy Białej. - Zgodnie z wiekiem, umiejętnościami, na wysokim poziomie - swoich podopiecznych chwali pani Danuta. - Występ był bardzo dynamiczny, zebraliśmy dużo gratulacji.
Wyrazy uznania zbierali zresztą nie tylko tancerze, ale i muzycy, czyli kapela Stanisława Kadłubowskiego. - Jesteśmy bardo dumni z młodych muzyków, którzy z nami występują. To obecni na gali muzycy chwalili wysoki poziom naszej kapeli - podkreśla Danuta Deptuła. - Ważne zresztą, że między młodymi i seniorami panuje cudna atmosfera, a młodzi wręcz zaprzyjaźnili się z naszymi tancerzami.
Występ na takiej scenie to zaszczyt, ale też wielkie emocje i z pewnością stres. - Zespół to udźwignął. Podczas przygotowań panowała pełna mobilizacja, każdy od siebie wymagał - chwali Danuta Deptuła. - Jesteśmy bardzo, bardzo zadowoleni, że znaleźliśmy się w takim gronie, w takim miejscu, na takim wydarzeniu. To dla nas ogromne wyróżnienie.
