Niezwykła uroczystość w Fideście (foto)

Wydarzenia

Niezwykła uroczystość w Fideście (foto)

07.10.2020
autor: Elżbieta Szczuka
143 lata temu, 27 września 1877 r., w Fideście (gm. Wyszków) urodziła się Julianna Wyszyńska z domu Karp, matka kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski. 3 października 2020 r. w pobliżu miejsca, gdzie przyszła na świat, został odsłonięty i poświęcony pamiątkowy głaz. 
 
Wśród przybyłych na uroczystość byli: biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński, proboszczowie z Kamieńczyka i Lucynowa – ks. Kazimierz Klepacki i ks. Dariusz Niewęgłowski, dyrektor Dyrekcji Regionalnej Lasów Państwowych Marek Roman, nadleśniczowie Nadleśnictw Drewnica, Wyszków i Łochów, dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego Piotr Dmitrowicz, przedstawiciele władz Powiatu Wyszkowskiego i Gminy Wyszków, członkinie Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, delegacja Archikonfraterni Literackiej (bractwo religijne, działające nieprzerwanie od XVI w. Warszawie; kard. Wyszyński był jego protektorem głównym), rodzina Prymasa Tysiąclecia oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości. 
Poczty sztandarowe wystawiły: Szkoła Podstawowa im. Jana Brzechwy w Lucynowie, Szkoła Podstawowa im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Leszczydole Starym, Ochotnicza Straż Pożarna w Kamieńczyku, Koło Łowieckie „Mirków”. 
- Do dnia dzisiejszego to miejsce było anonimowe, niewiele osób wiedziało, z jaką historią się wiąże – zauważył Artur Delegacz, nadleśniczy Nadleśnictwa Drewnica, do którego należy leśnictwo Fidest. – Dzisiejszy dzień będzie swoistym bierzmowaniem tego miejsca, utrwalimy wiedzę o nim. Odtąd leśnicy i miejscowa społeczność będą mogli wspólnie kultywować to miejsce.
Podziękował za oddolną inicjatywę społeczną. 
- To wydarzenie, którego jesteśmy dziś świadkami, wpisze się mocno w historię tych ziem – podkreślił bp Romuald Kamiński – a szczególnego wymiaru nabierze zwłaszcza w kontekście zbliżającej się beatyfikacji kardynała Wyszyńskiego. – Mamy nadzieję, że doczekamy tej chwili, kiedy ogłosi się w Kościele (miało to się odbyć 7 czerwca br. – ES), że kardynał Stefan Wyszyński jest godny nosić tytuł błogosławiony, czyli święty, czyli ten, kto jest przyjacielem Boga i ludzi. 
– Dzisiejsze spotkanie cofa nas pamięcią daleko wstecz – kontynuował ks. biskup – kiedy wspominamy tych, którzy dali życie przyszłemu świętemu. To jest ogromnie ważna sprawa, na jakich fundamentach buduje się budynek. Tym fundamentem dla każdego z nas są rodzice, dziadkowie i wszystkie zstępujące pokolenia. 
Podkreślił, jak ważne jest to, co wynosi się z domu: - Myślę, że kiedykolwiek będziemy mówić o dorobku czy o roli Prymasa w naszej historii, to powinniśmy sprawiedliwie również, przynajmniej w myślach, cofnąć się do pokoleń poprzednich i podziękować Panu Bogu, że to jego usadowienie było wysokich lotów, wysokiej klasy. Myślę tu o rodzicach, dziadkach, o ich wierze, oddaniu sprawie ojczyzny i miejscowych terenów.
Hierarcha podziękował wszystkim, którzy zatroszczyli się o to, żeby odświeżyć i umocnić pamięć o Juliannie Wyszyńskiej z d. Karp.
Przecinając biało-czerwoną wstęgę, odsłonili głaz upamiętniający Juliannę Wyszyńską: bp. Romulad Kamiński, dyrektor RDLP Marek Roman, nadleśniczy Artur Delegacz, Andrzej Karp i sołtys Zdzisław Karp, a poświęcił ks. biskup.
- Jest to uroczystość niezwykła. Mam nadzieję, że głęboko zapadnie w waszych sercach – zauważył Andrzej Karp, syn Tadeusza i wnuk Antoniego, młodszego brata Julianny. 
Podziękował duchownym obecnym na uroczystości i wszystkim, dzięki którym jej zorganizowanie było możliwe.

Matka Prymasa Tysiąclecia

W imieniu rodziny kard. Stefana Wyszyńskiego głos zabrał Andrzej Karp.
Przypomniał, że Julianna Karp, córka Adama i Anieli z Giziewiczów, urodziła się 27 września 1877 r. w Fideście, parafia Kamieńczyk. Jej dom stał niedaleko miejsca (ok. 100 m w stronę zachodnią), w którym posadowiono głaz. Dzisiaj tego domu już nie ma. 
Losy tej rodziny były dosyć skomplikowane. Aniela Karp zmarła w 1888 r. w wieku 34 lat, osierociła troje dzieci: Jana, Juliannę i Antoniego. Adam Karp ożenił się powtórnie, ale wkrótce zmarł, a zaraz po nim jego syn z drugiego małżeństwa. Druga żona, która przejęła mienie męża, nie chciała opiekować się jego dziećmi z pierwszego małżeństwa. Piętnastoletnią Juliannę przygarnęła zamożna  rodzina z Warszawy, traktując jak córkę. W maju 1899 r. Julianna wyszła za mąż za Stanisława Wyszyńskiego, urodzonego we wsi Gać (w listopadzie ub. roku przy domu, w którym się urodził, posadowiono pamiątkowy głaz – ES), organistę w kościele w Prostyni. Rodziny Karpiów i Wyszyńskich dobrze się znały, obydwie miały siedliska w Skuszewie i należały do parafii Kamieńczyk. Młodzi małżonkowie wkrótce po ślubie przenieśli się do Zuzeli, gdzie urodziły się ich dzieci: Anastazja, Stefan, Stanisława, Janina i Wacław. W 1910 r. rodzina przeprowadziła się do Andrzejewa – Julianna była wtedy w ciąży z Zosią, szóstym dzieckiem.
- Kiedy przeprowadzali się do Andrzejewa, matka przyszłego Prymasa powiedziała do męża: Stasiu, na śmierć mnie chyba wieziesz. Tak się rzeczywiście w niedługim czasie stało. Julianna zmarła 31 października 1910 r. w wyniku powikłań poporodowych. Tydzień po niej odeszła również Zosia. Obydwie są pochowane na cmentarzu w Andrzejewie.
Prymas miał 9 lat, gdy stracił matkę, która jednak odegrała ogromną rolę w jego życiu. Tak Stefan Wyszyński wspominał swój dom w „Zapiskach więziennych”: A w domu nad moim łóżkiem wisiały dwa obrazy: Matki Bożej Częstochowskiej i Matki Bożej Ostrobramskiej. I chociaż w onym czasie do modlitwy skłonny nie byłem, zawsze cierpiąc na kolana, zwłaszcza w czasie wieczornego różańca, jaki był zwyczajem naszego domu, to jednak po obudzeniu się długo przyglądałem się tej Czarnej Pani i tej Białej. Zastanawiało mnie tylko jedno, dlaczego jedna jest czarna, a druga – biała. To są najbardziej odległe wspomnienia z mojej przeszłości.
- Postawienie tego głazu było dużym wysiłkiem, ale wszystko było możliwe do wykonania – zaznaczył Zdzisław Karp, sołtys Fidestu. Podziękował mieszkańcom: Fidestu, Tumanku, Skuszewa i Warszawy, a także Kołu Łowieckiemu Mirków za wsparcie, za datki.
Opiekę nad miejscem pamięci sprawować będzie Szkoła Podstawowa w Lucynowie.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość