Baner główny
Baner mobilny
materialy/info/med1/446.jpg

Wydarzenia

Nie wstydzę się, zamierzam nadal tworzyć disco polo (foto)

25.07.2016
autor: Aleksandra Augustynik
Dawid Kulesza, lider formacji „Dejw” jest wschodzącą gwiazdą sceny disco polo. Ten utalentowany i sympatyczny chłopak, mimo młodego wieku, osiąga coraz większy sukces. Warto wspomnieć, że pod swoimi teledyskami na YouTube ma już ponad milion wyświetleń. Jego największym dotychczasowym sukcesem jest singel „Petarda”, pod teledyskiem zebrały się już ponad 4 miliony wyświetleń. Dawid nie tylko jest zaangażowany w muzykę disco polo, jest również dj-em, prowadzi studio muzycznie, gdzie - jak się dowiedzieliśmy - produkuję muzykę, którą sprzedaję innym artystom.
 
Muzyka disco polo jest dosyć kontrowersyjna, wiele osób śmieje się z niej, wypiera się tego, że jej słucha, a i tak się przy niej bawią. Czy nie masz z tym problemu? 
    - Nie. Od zawsze lubiłem bawić ludzi i już jako dj zaobserwowałem, że najlepiej bawią się przy tej muzyce, kiedy puszczałem jakiś utwór, zaczynał się szał. Nie wstydzę się w żadnym wypadku. To jest nasza muzyka, nie mam z tym problemu. Zamierzam nadal tworzyć i puszczać muzykę disco polo. 
Jaki jest rynek disco polo? Czy możesz nam coś więcej o nim opowiedzieć. Jak się w nim odnalazłeś?
    - Początki, jak wiadomo, były ciężkie. Zespoły czołowe miały lepsze kawałki, które odnosiły sukces. Zastanawiałem się: kiedy ja będę miał takie piosenki i teledyski, ale to wszystko okazało się być kwestią czasu. Nie spodziewałem się np., że będę grał koncerty. Muzyka disco polo jest teraz na topie. Powstają nowe formacje więc tutaj liczy się dużo szczęścia i praca, ciężka praca. Rynek jest bardzo duży. Trudno jest się przebić z jednym kawałkiem. W ostatnim czasie udało się to chyba tylko Łobuzom z utworem „Ona czuję we mnie piniądz”, ale takie przypadki zdarzają się raz na milion (śmiech). 
Czy masz swojego idola, osobę, która jest dla ciebie inspiracją ?
    - Nie mam idoli ani inspiracji podczas tworzenia muzyki. To jest moja muzyka, sam ją tworzę, sam dla siebie jestem inspiracją (śmiech).
Kiedy poczułeś, że to moment, w którym możesz osiągnąć coś w tej muzyce? Kiedy powiedziałeś sobie: tak mogę coś zrobić? 
    - Miałem taki moment podczas robienia drugiego kawałka pod tytułem „Pozwól mi kochać”. Teledysk był kręcony w Chorwacji, to była bardzo dużo inwestycja. Mój menager Mariusz ciągle podsuwał mi nowe pomysły i tak to się wszystko skończyło, że teledysk jest świetny, moim zdaniem prowadzi.
A nie „Petarda”?
    - „Petarda” sprzedał się jako utwór, ale generalnie, jeżeli mam być szczery, mi bardzo podoba się teledysk kręcony w Chorwacji. Oczywiście są gusta i guściki, teledysk „Pani w kabaretkach” też bardzo fajna produkcja. Moja mała wskazóweczka, teledysk to nowego utworu „ Ciebie mi potrzeba”, z tego co mogę zdradzić, ma bardzo fajne ujęcia, więc to również będzie jedna z ciekawszych produkcji. 
Masz już ponad milion wyświetleń pod swoimi teledyskami. Twoim największym sukcesem jest singel „Petarda”. Co czułeś kiedy odniosłeś taki sukces? Jakie emocje ci przy tym towarzyszyły? 
    - To było coś niezwykłego. Czułem się niesamowicie, byłem bardzo szczęśliwy. Od razu napisałem sms do mojego menagera „Mamy to!”. Oczywiście podziękowałem swoim fanom, bo bez nich nie dokonał bym tego. 
Ostatnio wystąpiłeś na jednym z większych festiwali disco polo w Kobylnicy. Jak to się stało? 
    - Kobylnica to konkurs na przebój lata. Jako debiutant nie spodziewałem się, że dostanę taką szansę, ale udało się. Atmosfera, publiczność była niesamowita. Niestety przegrałem z zespołem Piękni i Młodzi, ale mam nadzieję, że w następnym roku uda mi się wygrać z moim najnowszym przebojem. Sam występ był wielkim przeżyciem, szczególnie, że wszystko było emitowane na żywo. 
Czy czujesz się lokalną gwiazdą? Masz już własny fanclub? 
    - Nie, nie czuję się w żadnym stopniu gwiazdą. Muzyka jest moją pasją, w związku z licznym wyjazdami nie przebywam w mieście. Czasami ludzie piszą na facebooku „Dawid czy naprawdę to ty prowadzisz ten fanpage czy twój menager?”. Wszelkie dowody sympatii zawsze są miłe. 
Kiedy następny teledysk? Jaki tytuł będzie nosił następny singel? 
    - Już niedługo będzie można usłyszeć mój nowy singel pod tytułem „Tylko ciebie chcę”. Myślę, że teledysk wyjdzie naprawdę fajnie, jest już kręcony. 
Dziękujemy, że znalazłeś czas, żeby się z nami spotkać. Życzymy ci dalszych sukcesów! 
- Dziękuję.

Cały wywiad z Dawidem Kuleszą w najnowszym wydaniu Nowego Wyszkowiaka, w sklepach i kioskach już od 26 lipca.

Bug Nature Festiwal 2025
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość
Profesjonalne witraże. Jak powstają?

Profesjonalne witraże. Jak powstają?

Kompleksowe tworzenie witraży przed specjalistów obejmuje niezawodne działania - od projektu, po finalny montaż. W ofercie Witraże Nysa znajdują się zarówno witraże z motywami kościelnymi, jak i witraże świeckie. Poza tym do dyspozycji mamy profesjonalną renowację witraży. Jak powstają wyjątkowe witraże? Co warto o nich wiedzieć?
zobacz więcej
Bezpieczny majowy weekend

Bezpieczny majowy weekend

Kilkanaście kolizji drogowych i czterech nietrzeźwych kierowców - to bilans minionego długiego weekendu. Na szczęście nie doszło do żadnego poważnego wypadku.
zobacz więcej
Fundacja ProKolej wnioskuje przywrócenie stacji Dalekie. Jest reakcja PKP

Fundacja ProKolej wnioskuje przywrócenie stacji Dalekie. Jest reakcja PKP

Kłopoty z przepustowością, niska elastyczność rozkładu jazdy, wydłużone postoje pociągów towarowych obsługujących elektrownię i przemysł w Ostrołęce – to rzeczywistość na linii kolejowej Tłuszcz – Wyszków – Ostrołęka. Fundacja ProKolej zwróciła się do PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. o podjęcie działań w tej sprawie i otrzymała obiecującą odpowiedź. Chodzi o przywrócenie do eksploatacji stacji Dalekie.
zobacz więcej
O wolności słowa w gminnym samorządzie

O wolności słowa w gminnym samorządzie

Po ostatnich burzliwych dyskusjach na sesji burmistrz Piotr Płochocki zdecydował, że urzędnicy nie będą brali udział w kończącym sesję punkcie „Sprawy różne”. Decyzję podjął „kierując się potrzebą ochrony pracowników Urzędu przed nadużywaniem wolności wypowiedzi przez niektórych Radnych”. Wszyscy radni są tą decyzją zaskoczeni.
- Nie jest moją rolą „ustawianie” dyskusji pod kątem, co radnemu wolno, a czego nie wolno powiedzieć. Jestem tą sytuację zaskoczony - komentuje przewodniczący rady Adam Szczerba.
zobacz więcej