Nie jest wstydem szukać pomocy. Wstydem jest jej nie udzielić

Wydarzenia

Nie jest wstydem szukać pomocy. Wstydem jest jej nie udzielić

26.05.2021
autor: Sylwia Bardyszewska
Kobieto, nie bój się! Uzyskasz pomoc, jeśli tylko po nią sięgniesz.
Sąsiedzi, znajomi, rodzino - jeśli widzicie, że w waszym otoczeniu dochodzi do przemocy domowej, zareagujcie! Waszym obowiązkiem jest powiadomić policję.
To dwa główne przesłania rozpoczynającej się właśnie wyszkowskiej kampanii przeciwdziałania przemocy w rodzinie „Porozumienie bez przemocy”.
 
Kampania rozpoczęła się w Dniu Matki, 26 maja i potrwa do 30 czerwca. Realizowana jest wspólnie przez Urząd Miejski, Ośrodek Pomocy Społecznej i Komendę Powiatową Policji. Jej założenia zaprezentowano w środę podczas konferencji prasowej. 
- Po pandemii to jedna z najważniejszych spraw - podkreśliła zastępczyni burmistrza Aneta Kowalewska. - Tradycją OPS były spotkania z mami z okazji ich święta. Pandemia nam te spotkania zburzyła, ale też nasze patrzenie na rodzinę jest trochę szersze, obarczone pewnymi doświadczeniami. Widzimy potrzebę intensyfikowania działań związanych z przemocą w rodzinie. Nasza codzienna praca i statystyki wskazują, że ten problem zdecydowanie nasilił się. Rozpoczynamy dziś 6-tygodniową kampanię pod hasłem „Porozumienie bez przemocy”, która będzie działaniem informacyjno-edukacyjnym.
Ważnym partnerem porozumienia jest Ośrodek Pomocy Społecznej. - Wydawałoby się, że bardzo dużo wiemy o przeciwdziałaniu przemocy, a jednak każdego dnia coś nas zaskakuje. Np. to, że ludzie w ogóle nie zdają sobie sprawy, że pewne zachowania są przemocowe, jak eskalują, jak trudno pomóc rodzinom uwikłanym w przemoc - zauważyła dyrektor ośrodka Agnieszka Mróz. - Trafiają do nas ludzie z problemem i okazuje się, że gdzieś pod powierzchnią czegoś zwykłego siedzi ogromny problem. Ta kampania jest po to, żeby pokazać, że są specjaliści zaangażowani i warto się do nich zwrócić o pomoc.
 
Przestępstwo czterech ścian
Często jako pierwsi pomocy udzielają policjanci. - Nie ma dnia, żebyśmy nie przeprowadzali interwencji domowych - przyznał kom. Damian Wroczyński z wyszkowskiej Komendy Powiatowej Policji. - Statystyka martwi. Od zeszłego roku widzimy diametralny skok liczby ofiar przemocy w rodzinie, ale i osób które przemoc stosują. Może to być spowodowane pandemią, ale też tym, że coraz więcej osób decyduje się szukać pomocy. Bicie, krzyki, awantury domowe to często przestępstwo czterech ścian. Dotyka to różnych rodzin, biednych i patologicznych, ale i takich, co do których nie spodziewalibyśmy się, że za murami ich domu dochodzi do tragedii.
Kom. Wroczyński zauważył, że ofiary przemocy po interwencji policji często rezygnują z dalszej pomocy: - Bardzo często ofiary tłumaczą sprawcę. Mają nadzieję, że to zachowanie jednorazowe, że może ktoś zrozumie swoje zachowanie. Często wynika to też z tego, że kobieta jest tak zastraszona. Często swoją rezygnację tłumaczy miłością, wiarą w poprawę. Boi się, że to i tak nic nie zmieni, co zresztą jest bardzo mylne. Ta kampania jest po to, żeby uświadomić, że siła wszystkich instytucji może zapewnić pomoc.
W ubiegłym roku policja zatrzymała 62 osoby, co do których istniało podejrzenie, że stosują przemoc wobec najbliższych, wszczęte zostały 42 postępowania. Osób, w stosunku do których przemoc stosowano, było 173. To, oczywiście, głównie kobiety. Warto zaznaczyć, że ofiarami domowego terroru są nie tylko żony, ale też dzieci, matki i siostry.
Zgodnie z art. 207 Kodeksu karnego za znęcanie się nad najbliższymi grozi kara do lat 5 więzienia, jeśli czyny mają charakter szczególnego okrucieństwa - do 10 lat, jeśli ktoś w wyniku znęcania się targnie się na swoje życie - do 12 lat. - Bardzo ważne jest to, że za każdym razem, gdy istnieje zagrożenie zdrowia i życia, zatrzymujemy taką osobę. Mamy prawo wydać takiej osobie nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się - zaznaczył Damian Wroczyński.
 
Ale tata musi bić mamę
Kampania skierowana jest nie tylko do kobiet, ofiar przemocy, ale też społeczeństwa, które MUSI reagować, gdy komuś dzieje się krzywda. - Ważna jest reakcja sąsiadów, świadków, osób, które często udają, że nie widzą problemu. Pozytywne jest to, że coraz częściej otrzymujemy anonimowe zgłoszenia - podkreślił Damian Wroczyński. - Niereagowanie to ciche przyzwolenie. Niektórzy tłumaczą, że to nie ich sprawa, że to sprawa rodzinna. Nic bardziej mylnego. Dla nas ważny jest każdy sygnał ze strony społeczeństwa. Trzeba pamiętać, że bardzo często w tych rodzinach są dzieci.
Wszyscy mamy jeszcze w pamięci przykład 10-letniego chłopca, który pobity przyszedł na komisariat w Luboniu (województwo wielkopolskie) i powiedział funkcjonariuszom, że nie ma już siły znosić kolejnych kar wymierzanych przez ojczyma.
Kilka miesięcy temu wyszkowska policja otrzymała anonimową informację ze wskazaniem rodziny, w której prawdopodobnie dochodzi do przemocy. Na miejscu policjanci zastali mocno pobitą kobietę, która… nie chciała nic zgłaszać. - Jeszcze bardziej przerażające dla policjantów było to, że kiedy do domu wróciła córka, powiedziała: Ale tata musi bić mamę - relacjonował kom. Wroczyński. 
- Zachowanie dzieci wskazywało na to, że katowanie mamy jest normą. Pani była zakrwawiona. To działo się od wielu lat - dodała Agnieszka Mróz.
- Wszczęliśmy postępowanie z urzędu. Nie poddajemy się, kiedy widzimy, że w domu dzieje się tragedia - zapewnił Damian Wroczyński. - Policjanci wobec przemocy fizycznej, psychicznej, ekonomicznej, seksualnej stosują zasadę zero tolerancji. Proszę pamiętać, że nie jest wstydem szukać pomocy.
- Dzieci coraz częściej mają żal do rodziców, że nie reagują, że nie przerywają tej przemocy. I to na dorosłych działa bardzo motywująco, że muszą zadbać o swoje dzieci - dodała Aneta Sawicka, która w urzędzie miejskim zajmuje się profilaktyką i rozwiązywaniem problemów alkoholowych.
- Zdajemy sobie sprawę, że ciemna liczba przestępstw przemocy domowej jest ogromna, skala jest dla nas nierozpoznawalna - przyznała Aneta Kowalewska. - To będzie największym osiągnięciem tej akcji, jeżeli rodziny borykające się z tym problemem spróbują z tych czterech ścian wyjść.
O tym, jak wygląda praca z ofiarami i sprawcami przemocy mówiła Monika Beresińska, przewodnicząca Gminnego Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. W przypadku każdej Niebieskiej Karty zbiera się grupa robocza, każda sprawa analizowana jest indywidualnie. W ubiegłym roku gminny zespół wszczął 153 postępowania (w 2019 r. - 115). - Kontaktujemy się ze wszystkimi instytucjami, które mogą być zaangażowane w życie tej rodziny - zapewniła Monika Beresińska. - Widzimy, że jest zapotrzebowanie na większą liczbę specjalistów. Mamy ofertę w zakresie pomocy psychologicznej dla osób doznających przemocy, ale chcemy ją rozszerzać.
- Czasy mamy takie, że psychologowie, psychiatrzy, terapeuci mają ogrom pracy i też to odczuwamy - dodała Aneta Kowalewska. - Chcemy rozszerzyć ofertę Gminnego Punktu Profilaktyki o psychologa dziecięcego, ale barierą jest brak specjalistów.
Szczegóły kampanii „Porozumienie bez przemocy” przedstawił naczelnik wydziału edukacji i spraw społecznych Sławomir Cieślak. 
Od 24 maja Gminny Punkt Promocji Zdrowia i Profilaktyki w Wyszkowie jest otwarty stacjonarnie. W każdą sobotę czerwca w godz. 10-14 będą prowadzone DODATKOWE dyżury: 5 i 26 czerwca - wspierające dla osób doznających przemocy w rodzinie, 12 i 19 czerwca - prawnicze w zakresie procedury Niebieskie Karty i procedury sądowego zobowiązania do leczenia odwykowego.
Inauguracja kampanii będzie miała miejsce 30 maja podczas Rodzinnych Mistrzostw Wyszkowa. Celem pikniku jest integracja rodzin, wspólne spędzenie wolnego czasu. Rodzice otrzymają poradniki „Wychowanie bez przemocy – jak zbudować pozytywną relację z dzieckiem”.
Tego samego dnia na placu miejskim stanie profilaktyczny namiot Gminy Wyszków, gdzie będą rozdawane broszury, informatory, a także będzie można porozmawiać z pracownikiem na temat tego, gdzie uzyskać pomoc w zakresie przemocy w rodzinie czy uzależnień.
Gmina organizuje szkolenia: dla rad pedagogicznych (z zakresu procedury Niebieskiej Karty, roli szkoły w zakresie zapobiegania przemocy w rodzinie), dla trenerów, instruktorów, nauczycieli wychowania fizycznego oraz innych osób prowadzących zajęcia sportowe dla dzieci.
Efektem kampanii jest wyszkowski poradnik „Jak radzić sobie z przemocą” w rodzinie, z informacjami, gdzie w Wyszkowie uzyskać pomoc, zgłosić problem, a także informacjami wyjaśniającymi, czym jest przemoc i jakie są jej konkretne formy. Dodatkowo gmina zakupiła i będziemy dystrybuowała poradniki: „Procedura Niebieskie Karty i inne przepisy prawne” oraz „Ochronić się przed przemocą”.
Gmina włączyła się w kampanię „reaguj na przemoc” Krakowskiej Akademii Profilaktyki, w ramach której przystępuje do koalicji na rzecz zdrowia i bezpieczeństwa. Koalicja to grupa gmin, które postanowiły wyjść naprzeciw problemom nasilającym się w czasie epidemii.
Udział w projekcie Tygodnika Ostrołęckiego „Otwórz się na pomoc”. To projekt interaktywnego filmu, w którym rodzic czy nastolatek sam wybiera rozwiązania i w zależności od wyboru obserwuje, jak potoczy się dalsza rodzinna historia. Film będzie dostępny dla wszystkich mieszkańców na początku czerwca.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość