Motocyklista chciał uniknąć kontroli drogowej

Wydarzenia

Motocyklista chciał uniknąć kontroli drogowej

08.10.2020
autor: kom. Damian Wroczyński
Do 3 lat więzienia grozi młodemu wyszkowianinowi, który chcąc uniknąć kontroli drogowej, gwałtownie ruszył prosto na policjanta i uderzył w oznakowany radiowóz. Miał pecha, bo w trakcie ucieczki zgubił telefon komórkowy oraz rękawiczki. Policjanci szybko namierzyli i zatrzymali uciekiniera. Teraz o jego losie zdecyduje sąd.
 
Do zdarzenia doszło na początku tygodnia przed godz. 13 w Wyszkowie. Policjanci ruchu drogowego, patrolując ulice, zauważyli motocykl typu cross bez tablicy rejestracyjnej. Motocyklista usiłował się przed policjantami schować, parkując jednoślad między samochodami na parkingu przy jednej z ulic. Chyba nie zdawał sobie sprawy, że nadal jednak jest widoczny. Policjanci podjechali do 20-latka siedzącego na crossie. Wydali mu polecenie pozostania na miejscu. Zaparkowali radiowóz w sposób uniemożliwiający mu dalszą jazdę. Jednak gdy policjanci wysiedli z radiowozu, motocyklista odpalił swój pojazd, gwałtownie dodał gazu i ruszył prosto na jednego z funkcjonariuszy, potrącając go. Następnie napotkał na kolejną przeszkodę – radiowóz, w który uderzył, ale dalej uciekał, jadąc chodnikiem i pasem zieleni. Był tak skoncentrowany na ucieczce, że nie wiedział, iż zgubił rękawiczki i telefon komórkowy przy samych policjantach.
Szybko wydało się, co było powodem tak irracjonalnego i panicznego zachowania. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania jednośladem, a motocykl nie był dopuszczony do poruszania się po drogach publicznych. Ne był zarejestrowany, nie miał ważnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Policjanci w kilkanaście minut namierzyli i zatrzymali uciekiniera. 20-latek podróż zakończył w policyjnym areszcie. Prokurator przedstawił mu zarzut wywierania wpływu na czynności służbowe funkcjonariusza policji oraz naruszenie jego nietykalności cielesnej. Kodeks karny za te przestępstwa przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 3. O losie mężczyzny zdecyduje sąd, wobec którego prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Motocyklista nie uniknie również odpowiedzialności za popełnione wykroczenia.
Wybory 2024 - Iwona Wyszyńska
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość