Po minięciu radiowozu 38-letnia kierująca gwałtownie przyspieszyła. Nie zdawała sobie sprawy, że policjanci mierzą prędkość również oddalających się samochodów, przez co na 3 miesiące musiała pożegnać się z prawem jazdy.
W niedzielę po godz. 11policjanci z wyszkowskiej drogówki mierzyli prędkość na drodze krajowej nr 62 w Somiance. Zauważyli, że kierująca volkswagenem po minięciu radiowozu gwałtownie przyspieszyła. Pomiar wykonany ręcznym miernikiem prędkości wykazał, że w obszarze zabudowanym kierująca rozpędziła się do 112 km/h. 38-latka nie zdawała sobie sprawy, że można zmierzyć prędkość pojazdu oddalającego się. - Funkcjonariusze cierpliwie wysłuchali tłumaczeń mieszkanki Legionowa, a następnie za popełnione wykroczenie ukarali ją mandatem karnym i 10 punktami karnymi - informuje rzecznik wyszkowskiej policji kom. Damian Wroczyński. - Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy na 3 miesiące.