Po raz trzeci swoje obrazy prezentuje w Wyszkowie warszawiak Wiesław Sawicki. Jego obrazy o bogatej kolorystyce i różnorodnej tematyce są niepowtarzalne, artystę rozsadza twórcza energia. Wystawa w Galerii Wyszkowskiego Ośrodka Kultury „Hutnik” nosi tytuł „Magiczny świat pasteli”.
To trzecia wyszkowska wystawa, w odstępach trzyletnich, tego artysty. W 2011 r. po raz pierwszy zaprezentował się w „Hutniku”.
- Jestem artystą bez tradycji – mówił wtedy. - Pochodzę z rodziny wielodzietnej, jestem dziesiątym, najmłodszym dzieckiem. Rodzice interesowali się tylko tym, żeby dzieciom zapewnić bezpieczeństwo, ale byli tolerancyjni, obserwowali moje działania. Poszedłem do technikum mechanicznego, gdzie jest całkiem inny rysunek. Malowanie zacząłem późno. Jako młody człowiek nie chodziłem na wystawy, miałem braki w historii sztuki. Wszystkiego musiałem się uczyć.
Nie udało mu się dostać na ASP – zabrakło punktów. Jest samoukiem. Ten rok jest dla niego rokiem jubileuszy – urodził się 60 lat temu, 40 lat temu zdał maturę, od 10 lat jest członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków.
W 2014 r. w miejskiej bibliotece otwarta została wystawa jego pasteli zatytułowana „Dzikość serca oswojona”.
Rok 2017 - ponownie wystawa obrazów w „Hutniku”. Przybyłych powitała i artystę przedstawiła Irena Filipowicz – instruktor plastyki w WOK.
- Technika pasteli olejnych jest techniką często wybieraną przez artystów, gdyż daje ona niesamowite możliwości. Pastelami można rysować, można także malować; wtedy te obrazy przypominają malarstwo olejne. I taką techniką pasteli olejnych są namalowane prace pana Wiesława Sawickiego. Te prace są zupełnie inne niż te, prezentowane na poprzedniej wystawie. Kompozycyjnie są bardziej dojrzałe. Wspomnę, że pan Wiesław ma na swoim koncie bardzo dużo wystaw. Wystawiał w Stanach Zjednoczonych, w Niemczech i bardzo wiele wystaw w mazowieckich ośrodkach kultury, galeriach. Jego prace są do kupienia za niewielką odpłatnością.
Pytany, skąd czerpie inspiracje odpowiedział, że przekształca obrazy, zdjęcia oglądane w kolorowych gazetach. Prosił również, żeby wpisywać się do kroniki wystawy – „Bo bez odbioru artysta nie może tworzyć” – podkreślił.
Maluje pastelami, obrazy olejne oraz grafiki czarnym tuszem. W prezencie od WOK Wiesław Sawicki podczas wernisażu otrzymał komplet suchych pasteli - z sugestią, że może zainspirują go do innej techniki.
Wystawę można oglądać do 14 maja. Niektóre z obrazów zostały zakupione już podczas wernisażu.