To, co nas zainspirowało do tego projektu, to właśnie doświadczenie. Wielu pacjentów mówiło: Kiedy byłem dzieckiem, potrzebowałem pomocy, ale nie było nikogo, kto by tej pomocy udzielił. Dlaczego nie możemy zrobić wszystkiego, żeby zadziałać wcześniej, zidentyfikować problem, zanim on tak nabrzmieje? Stworzyć miejsce, w którym dzieci będą miały szanse uzyskać pomoc odpowiednio wcześnie i nie będą musiały mierzyć się z takimi trudnościami, z jakimi mierzyli się przez lata moi pacjenci? - mówiła dyrektor wyszkowskiego Monaru Jagoda Władoń podczas inauguracji ośrodków wsparcia. Co ważne, z pomocy mogą korzystać nie tylko dzieci i młodzież, ale też ich opiekunowie, nauczyciele oraz osoby doświadczające kryzysu psychicznego.
Konferencja inaugurująca otwarcie w Wyszkowie Ośrodka wsparcia dla dzieci i młodzieży oraz Punktu wsparcia dla osób z doświadczeniem kryzysu psychicznego odbyła się 11 czerwca, w siedzibie ośrodka Monar przy ul. Komunalnej.
2 lata temu Monar rozpoczął realizację pilotażowego zadania „Profesjonalna sieć wsparcia dla dzieci i młodzieży na Mazowszu”. Dzięki dofinansowaniu od Samorządu Województwa Mazowieckiego ośrodek wyremontował i wyposażył salę gimnastyczną, odnowił salę świetlicową i utworzył dodatkowy gabinet do terapii indywidualnej. Od początku twórcom towarzyszyła idea stworzenia centrum integracyjnego dla dzieci i młodzieży, które na trwałe stanie się bezpieczną przystanią dla młodych, ich rodziców oraz kadry szkolnej. W kwietniu 2025 r. Monar podpisał z Mazowieckim Centrum Polityki Społecznej 3-letnią umowę na realizację zadania. Warto dodać, że w przerwie między dofinansowaniami pomoc świadczona była wolontarystycznie.
- Nazywam ten program „wzajemnie potrzebni”. Ta sieć wsparcia funkcjonuje w Wyszkowie od lat, ale dzięki tym działaniom znacząco się wzmocniła - podkreśliła Jagoda Władoń. - Każdy rok pracy z osobami, które zbłądziły, przeżywały trudności, mierzyły się z uzależnieniem, z depresją uświadamia, że są to osoby szczególnie wrażliwe. Zagubiły się po drodze na skutek przeżytych problemów, gdzieś zabrakło miłości, poprzeczka postawiona była zbyt wysoko lub zwyczajnie lęk przed życiem był tak duży, że jedynym sposobem na zmierzenie się z nim, były np. narkotyki. To, co nas zainspirowało do tego projektu, to właśnie doświadczenie. Wielu pacjentów mówiło: Kiedy byłem dzieckiem, potrzebowałem pomocy, ale nie było nikogo, kto by tej pomocy udzielił. Dlaczego nie możemy zrobić wszystkiego, żeby zadziałać wcześniej, zidentyfikować problem, zanim on tak nabrzmieje? Stworzyć miejsce, w którym dzieci będą miały szanse uzyskać pomoc odpowiednio wcześnie i nie będą musiały mierzyć się z takimi trudnościami, z jakimi mierzyli się przez lata moi pacjenci?
Na przestrzeni 40 lat w ośrodkach Monar kilka tysięcy osób wyszło z uzależnienia. Choć z uwagi na strach i uprzedzenia początki współpracy z lokalną społecznością były trudne, ośrodki znalazły swoje miejsce. - Nie chodziło o to, żeby obrażać się na społeczność lokalną, tylko znaleźć do niej drogę. W Wyszkowie udało nam się to przepięknie. Stworzyliśmy sieć wsparcia dla osób potrzebujących pomocy - podkreśliła dyrektor wyszkowskiego ośrodka.
W konferencji wzięli udział przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej, samorządów, dyrektorzy szkół podstawowych i średnich, ośrodków pomocy społecznej, PCPR, policji.
O konieczności poprawy współpracy między instytucjami, ośrodkami i służbami mówiła Elżbieta Bogucka-Lityńska z MCPS. Swoje spostrzeżenia oparła na poruszającym wystąpieniu rodziców 16-letniej Julii, która odebrała sobie życie z powodu długotrwałego hejtu ze strony rówieśników. Rodzice wystąpili kilka dni wcześniej podczas konferencji „Widzieć. Słyszeć. Działać” w Warszawie. Mimo starań rodziny, interwencji w szkole i kontaktów z innymi rodzicami, system zawiódł. - Instytucje, z którymi miała do czynienia ta dziewczyna, zachowały się haniebnie - oceniła przedstawicielka MCPS.
16-latka i jej najbliżsi nie uzyskali wystarczającego wsparcia w hejterskim ataku ze strony grup rówieśników. Ataków, które nie ustały, gdy Julka rozpoczęła naukę w innej szkole, a nawet wtedy, gdy odebrała sobie życie. - Tych przypadków jest coraz więcej. Zwracam się do przedstawicieli instytucji: bądźcie czujni, nie leńcie się - mówiła Elżbieta Bogucka-Lityńska.
Mimo że o kryzysach psychicznych zarówno wśród dzieci i młodzieży, jak i dorosłych, mówi się coraz więcej i głośniej, problem nabrzmiewa. - Dlatego to jedno z najważniejszych miejsce Wyszkowie - dodała przedstawicielka MCPS.
Wsparcie w obu ośrodkach jest bezpłatne.
Ośrodek wsparcia dla dzieci i młodzieży oferuje:
• wsparcie psychologiczne (terapia indywidualna), grupy wsparcia, pomoc w nauce (w tym zajęcia z korepetytorem), zajęcia świetlicowe w każdy dzień roboczy w godz. 14-19, wycieczki rowerowe, spływy kajakowe, zajęcia plenerowe, wyjścia na basen i naukę pływania, w środy - garncarstwo i zajęcia artystyczne
• wsparcie w postaci konsultacji psychologicznych i grup wsparcia dla rodziców/opiekunów prawnych oraz innych osób z bliskiego otoczenia dziecka (domowników, dziadków, itp.)
• profilaktykę dla szkół - rekomendowane programy „Domowi detektywi”, „Fantastyczne możliwości”
• seminaria i warsztaty dotyczące pracy z dziećmi i młodzieżą dla pracowników szkół i urzędników
Czujesz, że twoje życie nie ma sensu? Rutyna dnia codziennego cię przytłacza? Nie potrafisz zapanować nad swoimi emocjami? A może potrzebujesz przestrzeni do realizacji swoich pasji? Każda motywacja jest dobra, żeby skorzystać z naszego ośrodka! Jeśli szukasz akceptacji, bezpieczeństwa, poczucia bycia częścią wspierającej się wzajemnie grupy i możliwości rozwijania siebie, to ośrodek wsparcia jest również dla ciebie.
Punkt wsparcia dla osób z doświadczeniem kryzysu psychicznego oferuje:
konsultacje psychologiczną, pomoc asystenta zdrowienia (dni robocze w godz. 16-20), telefon zaufania 882-080-020 - pomoc zdalna (dni robocze w godz. 16-20), wsparcie psychologiczne (terapia indywidualna), poradnictwo socjalne, zawodowe i prawne.
Kontakt i zapisy w obu ośrodkach: 882-080-020; monarwyszkow@interia.pl; ul. Komunalna 10A.
