Koncert "Wytańczone marzenia" i jubileusz pracy Danuty Deptuły (FOTO)

Wydarzenia

Koncert "Wytańczone marzenia" i jubileusz pracy Danuty Deptuły (FOTO)

31.12.2024
autor: Sylwia Bardyszewska
Jesteśmy niezwykle bogatą społecznością – taka refleksja towarzyszy nam po koncercie „Wytańczone marzenia”, który 29 grudnia odbył się w WOK „Hutnik”. Bogatą w piękną tradycję, bogatą w ludzi różnych pokoleń, którzy chcą ją kultywować i to na bardzo wysokim poziomie, bogatą w kulturę, która nadaje nam tożsamość. Tym bogactwem możemy się cieszyć m.in. dzięki Danucie Deptule, która podczas tego pięknego koncertu świętowała 50-lecie pracy artystycznej. Pani Danusiu, wielkie, wielkie gratulacje!
 
W ciągu 50 lat Danuta Deptuła świat polskiej kultury budowała m.in. w Ostrołęce i dalekiej Brazylii, w wyszkowskich szkołach, wspierała różne lokalne grupy artystyczne i zespoły. Od 17 lat pracuje w WOK „Hutnik” jako choreograf i kierownik artystyczny Zespołu Pieśni i Tańca „Oberek”. To wielka przyjemność patrzeć, jak zespół z roku na rok rozwija się, tworzy nowe programy, osiąga kolejne sukcesy. Pani Danusia mówi, że to jej najmłodsze dziecko… Wkrótce osiągnie ono pełnoletność. Podczas niedzielnego koncertu można było zobaczyć fragmenty programów stworzonych przez lata, prezentujących m.in. folklor Puszczy Białej, łowicki, a także tańce i piosenki ze starej Warszawy.
- Dziękujemy za te lata wspólnie spędzone, za poświęcony czas, zaangażowanie, wytrwałość. Dziękujemy za dobre słowa, które dodawały skrzydeł i pozwalały uwierzyć we własne siły – do pani Danuty zwrócili się członkowie zespołu. - Dziękujemy za trud włożony w naszą edukację, za cierpliwość i ciepłe słowa, za nieustanną wiarę w nasze możliwości i wspieranie nas na każdym kroku. Dziękujemy za rady, wskazówki, pochwały, ale i słowa krytyki. Dzięki tobie odkryliśmy, że taniec, śpiew może być wspaniałą przygodą w naszym senioralnym wieku. Dzięki tańcowi ujawniliśmy swoją osobowość, wyszliśmy poza nieśmiałość, odkryliśmy siebie na nowo. Dziękujemy za pokazanie nam, że porażki mogą nas czegoś pożytecznego nauczyć, że możemy odkryć swą siłę, że miłość i życzliwość często znajdujemy w najciemniejsze dni.
A do podziękowań zespół dołączył życzenia: - Tańcz, śpiewaj, kochaj, żyj!
„Oberek” to także wspaniała wielopokoleniowa kapela pod kierunkiem Stanisława Kadłubowskiego. - Praca z panią jest dla nas ogromnym zaszczytem, inspiracją, ale przede wszystkim wielką radością – Danucie Deptule dziękowali muzycy.
Niezmiennie zachwycają wspólne występy „Oberka” i dziecięco-młodzieżowego Zespołu Pieśni i Tańca „Wyszków”. Udowadniają, że folklor jest dla każdego i potrafi połączyć zupełnie różne pokolenia. Nie inaczej było podczas koncertu „Wytańczone marzenia”. I tu droga prowadzi zresztą do Danuty Deptuły. Od 2016 r. choreografem zespołu jest Bartosz Wójcik, który tańca ludowego uczył się od rodziców, a oni… właśnie od pani Danusi. Efekt końcowy… zachwycający. Brawo „Wyszków”!
A to jeszcze nie koniec atrakcji niedzielnego koncertu. Idąc muzyczną drogą pokoleń od dzieci i młodzieży z zespołu „Wyszków”, mogliśmy podziwiać pięknie rozwijający się zespół „U nas na Kurpiach Białych”. Muzyczno-taneczna grupa idealnie wpisała się w charakter i klimat jubileuszowo-folkowego wydarzenia. 
Podobnie jak grupa wokalna „Iskry dźwięku”. Powstała w 2024 r. i już zakwalifikowała się do Międzynarodowego Festiwalu Kolęd w Będzinie. Ten sukces nie budzi najmniejszych wątpliwości po wysłuchaniu kolęd w wykonaniu niezwykle utalentowanych pań.
 
Jestem dumna, że mogę z wami pracować
Koncert zakończył fantastyczny wspólny taniec wszystkich trzech zespołów ludowych. - Jak się patrzy na nich, jak się zaprasza do współpracy takie wspaniałe zespoły, jak się pracuje z takimi ludźmi, to zwyczajnie chce się pracować – za udział w koncercie podziękowała jubilatka.
Koncert z okazji 50-lecia pracy zawodowej w ogóle był okazją do podziękowań. W pierwszej kolejności rodzinie. - W każdym momencie mnie wspiera, zawsze są ze mną, czuję ich ogromne wsparcie – podkreśliła pani Danusia.
- I kolegom z pracy, bo to też jest moja rodzina - kontynuowała. - Pracuję w domu kultury 17 lat. Chcę bardzo serdecznie podziękować, począwszy od pana dyrektora przez wszystkich pracowników. Jestem dumna, że mogę z wami pracować.
Podziękowała też wszystkim artystom i prowadzącym zespoły oraz władzom miasta i powiatu: - Mam to szczęście, że zawsze starają się mnie wspierać i ja to wsparcie odczuwam.
- Przez 50 lat spotkałam mnóstwo wspaniałych ludzi. Może ich wiele nie nauczyłam, ale na pewno jedną rzecz im przekazałam – miłość do tańca, miłość do folkloru, do tego, żeby uczestniczyli w działaniach kulturalnych – podsumowała pani Danuta. - Dziękuję państwu, że przyszliście na ten koncert, że oglądacie nasze produkcje, że jesteście, że nas wspieracie, że to, co robimy, ma sens. 
Za swoją wieloletnią działalność otrzymała podziękowania od władz różnego szczebla. - Kiedy pani Danuta kończyła pracę w Wojewódzkim Ośrodku Kultury w Ostrołęce, ja stawiałam tam pierwsze kroki – wspominała posłanka Żaneta Cwalina-Śliwowska, życząc, by pasja czyniła jubilatkę szczęśliwą. 
Wicemarszałek województwa Janina Orzełowska wręczyła Danucie Deptule Medal Pamiątkowy „Pro Masovia”. - Jest podziękowaniem za całokształt pracy, za promowanie nie tylko na terenie Wyszkowa, ale na terenie całego Mazowsza. Jest naszym ukłonem w stronę pani, pani talentu i w stronę tego, czego pani przez te 50 lat dokonała – podkreśliła.
- Za serce wkładane w promowanie Wyszkowa i całego powiatu wyszkowskiego podczas występów, koncertów, uroczystości i przeglądów, a także za pasję, z jaką dba pani o lokalne dziedzictwo i przekazuje kolejnym pokoleniom – dziękowała starosta Marzena Dyl.
W imieniu władz Wyszkowa wyrazy szacunku i uznania przekazał zastępca burmistrza Piotr Eychler.
Od dyrektora WOK „Hutnik” Mariusza Kowalskiego pani Danuta odebrała list gratulacyjny: „Energia, ogromna wiedza, bezcenne doświadczenie, niezliczone próby, koncerty, sukcesy i ciągła chęć rozwoju. Pracownicy, publiczność, przyjaciele WOK „Hutnik” zawdzięczają pani wiele. Jesteśmy ogromnie wdzięczni, że dużą część z 50 lat zawodowej pracy artystycznej poświęciła pani ośrodkowi. Dzięki pani zaangażowaniu, wartości związane z kulturą są doświadczeniem kolejnych pokoleń. Życzymy zdrowia, nieustającej energii, miłości do tańca, inspirujących spotkań i podróży.”
- Na swojej drodze spotyka się ludzi, których się po prostu uwielbia… mimo, pomimo i wbrew. Pani Danusiu, ja naprawdę jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem spotkać panią na swojej drodze – dodał Mariusz Kowalski.
Tego wieczoru pani Danuta odebrała niezliczone życzenia. Kolejka z gratulacjami i podziękowaniami była bardzo długa.
Dołączając się do życzeń dla pani Danusi, gratulujemy wszystkim wykonawcom i organizatorom tego wspólnego przedsięwzięcia.
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość